Na "Piękną i Bestie" czekałam z niecierpliwoście, gdy tylko usłyszałam, że ma powstać kinowa wersja mojej ulubionej bajki.
Film jest pięknie wykonany. Wspaniałe kostiumy, efekty specialne i rewelacyjna muzyka. Dla mnie obsadzenie Emmy Watson w roli Belli - było strzałem w dziesiątkę. Właśnie tak wyobrażałam sobie piękną i inteligentną główną bohaterkę. Bardzo podobała mi się warstwa muzyczna filmu, choć nie przepadam za musicalami. Nawet teraz chodzi mi po głowie piosenka o Gastonie :D Jeśli już jesteśmy przy temacie Gastona - uważam, że Luke Evans wykreował jedna z najlepszych postaci długoplanowych! Taniec Belli i Bestii wizualnie prezentował się bardzo dobrze, choć bardziej podoba mi się ten z filmowej wersji Kopciuszka z 2015 roku.
Podsumowując - Piękna i Bestia to kino zarówno dla dzieci i jak dorosłych. Ma piękne, ponadczasowe przesłanie. Nie dziwię się, że obecnie znajduje się w 10 najbardziej kasowych filmów wszechczasów.