Wlasnie wrocilem z seansu 3D w Imax. Film rewelacja. Dla tych co znaja i pamiętają bajke szczegolnie. Jest wersja z napisami na szczescie chociaz za 2 dni z chrzesnica ide na dubbing i bede mial porównanie.
Co do 3D mam mieszane uczucia. Sporo scen jest specjalnie zrobione dla efektu i powoduje bol glowy i oczu. Chodzi mi o robienie sukienki na final oraz wejscie do jej sypialni wczesniej. Czesto szybka kamera powodowala niewyrazny obraz.Moze marudze ale nie tylko ja odwracalem glowe od ekranu.