Jak w tytule. Piosenki, fabuła, bohaterowie - wszystko jest to samo w tym musicalu, tyle że to wersja komputerowo-aktorska. Wiadomo. Dodano jednak kilka nowych scenek, ale łącznie jest to może 10 minut filmu. Co do wątku homoseksualnego jest to niestety bardzo widoczne, wbrew temu, co było w wypowiedziach, że niby niezauważalne. Gaston przytulają się z Le Fou i nawet jest tekst, czy nie przesadzają. Jeden często siada przy drugim czy robi mu masaż. Na zabawie u księcia tańczy dwóch zapatrzonych w siebie panów. Jest jeszcze scena z panem przebranym za kobietę, który się cieszy z tego powodu. Dodano też czarnoskórych, np. w roli bibliotekarza.
Moim zdaniem Bella i książę za szybko się w sobie zakochują. W kreskówce lepiej była przedstawiona chemia między nimi. Film jest momentami nudny, osoby z kina często chodziły do bufetu czy toalety.
Musical jest bardzo ładny kolorystycznie i pod względem efektów, ale ciut bardziej podoba mi się Piękna i Bestia z 2014 roku, bo film jest mroczniejszy http://www.filmweb.pl/film/Pi%C4%99kna+i+bestia-2014-656677
"Moim zdaniem Bella i książę za szybko się w sobie zakochują. W kreskówce lepiej była przedstawiona chemia między nimi."
W filmie aktorskim przynajmniej mieli jakieś wspólne zainteresowania, tematy do rozmowy; w kreskówce zakochali się w sobie, bo tak.
To akurat wyszło na plus i mi się podobało - przypadkiem spotkały się osoby, mające ze sobą wiele wspólnego. Ale to nie musi być powód, by w sobie się zakochać. W kreskówce bohaterowie stopniowo zaczynali się lubić, w miarę upływu czasu. Bestia pracował nad sobą i poprawiał maniery. W filmie to wyglądało, jakby minęła doba.
Animacja trwa ok. 80 minut a film 110 minut, więc tych nowych scen jest ciut więcej ;)
Największa zmiana jest taka, że w oryginale książę był bardzo młody, miał chyba 11 lat, gdy został przemieniony w Bestię - tutaj mamy do czynienia z dorosłym i wykształconym człowiekiem (tamta Bestia nie umiała czytać), który potrafi czytać i pisać, zna dworskie maniery i etykietę.
W animacji Disneya właśnie dziwnie to zrobili i nigdy mi to nie pasowało. Róża miała kwitnąć do 21 urodzin księcia, bestią był on 10 lat, jednak w chwili podarowania róży przez przebraną czarodziejkę wyglądał tak http://i.imgur.com/sZN5GjZ.jpg