Film w cudowny sposób ukazuje miłość. Gdyby nie małżonka Johna Hasha nie wiadomo jak dalej potoczyłyby się jego losy. To ona opiekowała się nim i wierzyła w jego powrót do zdrowia. I ta cudowna gra Jenifer Connelly. Oscar dla niej był zasłużoną nagrodą.
re: miłość
rzeczywiście jennifer zasłużyła na oscara, zagrała bardzo ładnie.
Duzo osób przy Pieknym umyśle pisze o wływie miłości na Nasha, na to, że wyzdrowiał, że nauczył się z tym żyć - żona go kochała i mu w tym pomogła.
Ale ja ogladając film jakoś niespecjalnie zwróciłam uwagę na wątek miłości i o jej zbawiennym wpływie. pewnie co niektórzy zarzucą mi teraz zupełny brak romantyzmu i takie tam.
Ja w tym filmie widziałam historię choroby i 'biografię' postaci, a to że 'wyleczył się' przypisuję raczej odpowiedniemu podejściu do chorego - gdyby każdy chory miał przy sobie rozmumiejącą i cierpliwą osobę, albo chociaż takiegoż leczącego, wyleczalność byłaby większa. dziękuje bardzo jak leczenie ma wyglądac tak jak w prezentowanym ostatnio na tvp 2 spektaklu 'Kuracja' (to było okropne, ale... poryczałam się ze smiechu).
tak to wygląda.
ale z drugiej strony, gdy czytam teraz opinie, ze film jest banalny w tej wymowie, że 'miłość pokona wszystko', nie przejmuje sie nimi, bo ja tam i tak troche inaczej to widziałam.
MILOSC
A co to jest milosc?Czy nie bycie z kims na dobre i na zle? W zdrowiu i chorobie?Cierpliwosc i rozumienie i poswiecenie drugiej osobie rzadko zdarza sie bez milosci. Byc moze trudno to pojac, bo ludzie z takich powodow odchodza, rozwodza sie, uniewazniaja malzenstwa. Wg mnie ukazanie tej milosci jakby w tle, to celowy zabieg rezysera. To ukazanie milosci pokornej, nie skladajacej sie tylko z erotycznych uniesien, czy fascynacji intelektem. To ukazanie prawdziwej milosci. Kto z nas umie tak kochac?
MILOSC
A co to jest milosc?Czy nie bycie z kims na dobre i na zle? W zdrowiu i chorobie?Cierpliwosc i rozumienie i poswiecenie drugiej osobie rzadko zdarza sie bez milosci. Byc moze trudno to pojac, bo ludzie z takich powodow odchodza, rozwodza sie, uniewazniaja malzenstwa. Wg mnie ukazanie tej milosci jakby w tle, to celowy zabieg rezysera. To ukazanie milosci pokornej, nie skladajacej sie tylko z erotycznych uniesien, czy fascynacji intelektem. To ukazanie prawdziwej milosci. Kto z nas umie tak kochac?
zgoda...
mnie także jej gra bardzo poruszyła - na Oscara zasłużyła napewno. Miłość jest tu pokazana jako piękna , czysta i szlachetna...a takiej czasami nam w życiu brakuje...