Piękny umysł

A Beautiful Mind
2001
8,3 514 tys. ocen
8,3 10 1 513826
7,3 60 krytyków
Piękny umysł
powrót do forum filmu Piękny umysł

Potęgą tego filmu jest Russell Crowe, nawet świetna rola Jennifer Connelly nie jest w stanie tego przyćmić. A jednak tak się stało podczas oscarowej nocy... Russell sprawia, że zwykły film jest nadzwyczjny, schizofremia jest czymś strasznym, żywym, i jeszcze raz strasznym.

Jednak członkowie akademii uznali, że to nieprawda lub raczej jedna z możliwych interpretacji, a żeby aktor mógł dostać oscara musi być perfekcyjnym. A skoro Russell Crowe nie był perfekcyjny, przekonujący, nie był potęgą, to niech ktoś mi powie skąd wziął się oscar dla najlepszego filmu roku 2001??? Jest wiele możliwych spekulacji. Akademia uznała, że niemożliwym jest dostanie Oscara dwa razy z rzędu; "Jest jeszcze młody, będzie miał jeszcze dużo okazji żeby sięgnąć po statuetkę, w końcu zrobił już to po raz trzeci." Albo: "Niedawno zdarzyło sie już ze aktor otrzymal dwa oscary z rzędu (Tom Hanks) i takie <<<<szastanie>>>> statuetkami wydałoby się lekkomyślne i postawiło by akademię w nieodpowiednim świetle - w końcu tę ceremonię ogląda cały świat, nie możemy tak poprostu potwierdzić opinii publicznej, musimy czymś zaszokować, zrobić ludziom na przekór, nawet jeśli mają racje - szokukujmy, stańmi się kontrowersyjni, my nie jesteśmy jak każsy inny krytyk, dziennikarz MY JESTEŚMY AKADEMIĄ, AKADEMIA TO MY." A może nie wykorzystano epizodu z życia J.Nasha o homoseksualizmie, lecz nie była o tym mowa w filmie, krytycy za dużo czytają przed oglądaniem filmu, co ja uważam za szkodliwe w procesie odbioru filmu. Szkoda tylko, że najbardziej poszkodowanym jest ten jeden, TEN NAJLEPSZY.

Ale nie ma co stać nad rozlanym mlekiem. Nagrody nie są najwazniejsze. Russell jest jednym z najbardziej utalentowanych aktorów; jego bohaterowie tętnią życiem, są namacalni, możemy ich spotkać w naszym życiu. Żaden inny aktor talentu mu nie zabierze, zgarnie sprzed nosa. Niech pojawia się co roku na oscarach, albo niech się nie pojawia, to nie ma znaczenia dla talentu.
Dla takich aktorów istnieje kino i na takich aktorów czeka widz. Czego można chcieć więcej. Ważne, że jest.

użytkownik usunięty
Morolg

System to MY?
wypowiedz o Akademii "My jesteśmy..." przypomina mi jakiś film ale to nie jest ważne. Jeszcze podrzucę Ci jeden przykład: może po prostu za dużo ludzi dostało Oscara za kreację psychicznie chorego człowieka:)