nie spełnił niestety moich oczekiwań, myślałem, że dostanę coś lepszego niż kolejną bzdurkę o potędze miłości, jej zwycięstwie nad rozumem . Musicie być, przepraszam za wyrażenie cholernie naiwni żeby dawać się nabrać na ten banał, który wam przygotował pan scenarzysta. Takie filmy załapują się u mnie na ocenę minusową, to obrażanie inteligencji widza.
,,to obrażanie inteligencji widza'' - mam wrażenie że z twoją inteligencją jest coś nie tak. Może powinieneś obejrzeć ten film trzykrotnie tak jak Requiem dla snu przy którym to po trzecim obejrzeniu doszedłeś do wniosku że przesłanie filmu sprowadza się do stwierdzenia że ,,Narkotyki są szkodliwe dla zdrowia''.