Na początku myślałem, że rząd chce go wrobić dopóki okazało się, że wszystkie listy były nienaruszone, choć w prawdziwym życiu kto wie...może pracował przez jakiś czas dla rządu a później gdy się zmyli dostał shzorfenii, w każdym razie nie wykluczam udziału rządu bo oni nie takie rzeczy odwalali już.
Ja poczułem, że coś jest nie tak, gdy Nash razem z Harrisem przechodzili na strzeżony teren opustoszałych hangarów, które w wyobraźni Crowe'a takimi nie były. Otóż Nash bardzo ładnie pokazał legitkę a Harris odparł: "Znają mnie tu".