Film wg mnie rewelacyjny. Arcydzieło. Głównie za sprawą wspaniałej obsady. Znakomity Anthony Hopkins<ukłony>, Nicole Kidman, Ed Harris i Gary Sinise tworzą tu niesamowite widowisko. Naturalnie Wentworth Miller również pokazał, że jest aktorem nietuzinkowym. Film doprowadza do głebokich przemyśleń nad istotą własnego życia, nad wolnością. Ukazuje w sposób niebywały, że sami możemy stworzyć wokół siebie kraty i poczuc się jak w niewoli, jezeli będziemy nakładać rózne maski i nie pokażemy siebie...prawdziwych siebie. Takimi jakiki jestesmy....
Niestety film nie jest nakręcony w sposób dostępny wszystskim, wg. mnie jego inteligencja i wartość ideii, którą film próbuje ukazać jest niestety niedostępna dla wszystkich. Stąd opinie , ze film jest beznadziejny czy inne... Rzeczywiście może sie taki wydawać jeżeli nie poszukamy i nie zajrzymy w jego środek na mysli jakie przekazuje. Czy powinniśmy sie wstydzić tego jakimi jesteśmy? Ukrywać kłamstwa, czy lepiej wywlec je na światło dzienne i pokazać sie z naszej realnej strony....??? Odpowiedź jest w każdym indywidualnie, ale dzięki "Piętnu" jestesmy w stanie znaleźć ja...w sobie.
Gorąco polecam wszytskim, którzy chcą przemysleć swoje dotychczasopwe życie. Mnie skłonil ten film do refleksji na temat swojego życia i siebie
Piękne słowa, nic dodać, nic ująć. Słowa, które zmuszają do myślenia równie co ten piękny film:) I najfajniejsze jest właśnie to, że w każdej postaci można odnaleźć inne piętno, inny ciężar, który na niej cięży i odpowiedź co powinna zrobić każda z osób jest inna. Czyli jak to w życiu. Pzdr.