Jak to jest, ze oni wszyscy byli afroamerykanami a on nie?
A nawet jezeli byl, bo za takiego go uwazala rodzina, to dlaczego w takim razie mial inny kolor skory?
Film mi sie nie podobal, jakos nie podkreslil specjalnie problemu, rasizmu, nie pokazal zadnych silnych wiezi, ani przyjazni ani milosc
Wszystko bylo takie troche... Bez wyrazu
Jednak z tym kolorem skory jestem ciekawa
zdarza się, że np. w rodzinach czarnoskórych rodzą się dzieci białe, choć jest to chyba bardzo rzadkie. to jakiś defekt genetyczny czy coś w tym rodzaju. kiedyś nauczycielka na biologii nam o tym opowiadała i pokazała nam zdjęcia takich dzieci w murzyńskich rodzinach. za chiny bym nie wpadła na to, że mogą być murzynami. tak czy inaczej takie coś jest możliwe, ale np. dzieci takiej osoby mogą się nie narodzić białe.
no i właśnie z tego wzgledu, główny bohater, bojąc się, że tajemnica wyjdzie na jaw, nie chciał mieć dzieci ze swoja białą żoną.
Skórę dziedziczymy wielogenowo, dlatego w przeciwieństwie do oczu, które dziedziczą konkretny kolor, skóra rodzica czarnego i białego może być biała, czarna bądź tzw. mieszana. Może się też zdarzyć, że dwoje białych ludzi będzie miało czarne dziecko - wystarczy by oboje w genach mieli odpowiednią kombinacje genu czarnego i na odwrót. :)