Piła 3D
Saw 3D
2010
powrót do forum filmu Piła 3D 
ocenił(a) film na 9
Mam takie małe pytanie. I od razu zaznaczam, że to nie ejst żadna prowokacja, ani rozpoczynianie kłótni. Nie mam zamiaru sie sprzeczać i czytac kolejnych zapętleń w swoich racjach, które każdy tutaj (ja również) stara się usilnie udowodnić.
Otóż, dlaczego każda krytyka tego filmu jest zaraz szkalowana? Dlaczego jeśli ktoś napisze, że film mu się nie podobał to fani od razu domagają się argumentów? Moim zdaniem argumentem jest już to, że film kogoś zwyczajnie znudził, że nie trafił w jego gust, że nie podobała mu się fabuła, czy realizacja. Czy każdy musi oceniać ten film wysoko, mimo tego, że na nim przysypiał, bo w przeciwnym razie będzie musiał zaargumentować swoje racje, które i tak nie zostaną przyjęte do wiadomości przez fanów serii? Co z tego, że ktoś napisze swoje argumenty przeciw tej serii, jak zaraz przedstawi sie mu jakieś kontrargumenty, a później wyniknie z tego kłótnia, która i tak niczego nowego nie wniesie. Ludzie opanujcie się trochę, to tylko film i naprawdę uważam, że powinno się tę energię, którą tutaj tracicie spożytować w inny sposób - np. zajmując się realnym życiem, problemami w rzeczywistości, a nie na forum. Podoba wam się ta seria? W porządku. Nie podoba wam się? Też dobrze. I o co te spięcia? Lepiej trochę spasujcie (ja zamierzam), bo dojdzie do tego, że nikt nie będzie chciał się tutaj wypowiadać z obawy o to, że zaraz zostanie zwyczajnie zbluzgany.
Nikt nie pisał postów w stylu "film mi się nie podobał bo mnie znudził nie widzę w nim nic rewelacyjnego ocena =1"
Były za to posty "film jest idiotyczny , film jest nudny nawet jak nie oglądałeś to daj 1, fani serii to psychole , olej piłę zostań Tap Madl"
Jeśli komuś nie podobała się seria SAW albo któraś z części to ok niech to napisze to jego gust jego sprawa nic do niego nie mam
ALE żeby KRYTYKOWAĆ część bądź serię (czyli nie pisać tylko swoich osobistych odczuć co do filmu ale ogólną krytyczną opinię)
To już należy podać argumenty bo inaczej jest się zwykłym krzykaczem który nie uzasadnia swoich teorii ( a nieuzasadnione= nieważne)
I tak na przykład
" Jak dla mnie film był nudny i nie podobał mi się" nie wymaga argumentów
tak " Seria Piła jest nudna" (czyli postawienie teorii bez zaznaczenia że to tylko nasze osobiste odczucie) już tej argumentacji wymaga
Dlaczego?
Otóż jeśli ja powiem "Wg mnie Ziemia jest płaska" to jest to moja sprawa i moje widzimisię które mam prawo mieć jakie chcę
Ale jeśli mówię " Ziemia jest płaska" to stawiam już pewną ogólną teorię nie jest to moje odczucie a TEORIA która wyklucza wszelkie inne możliwości (np taką że Ziemia jest kulą) i jeśli chce być kimś więcej niż idiotą który wygaduje bzdury to muszę uzasadnić swoją wypowiedź
