Jestem jedną z tych osób, które w "SAW" napawają się widokiem krwi i rozrywającymi ciałami i nowymi pułapkami :) .
Dlatego też nie jestem zawiedziony nową częścią (nie oczekiwałem jakiejś nowej niesamowitej fabuły).
SAW po prostu taki jest, i taki ma pozostać. 8/10
Nie rozumiem osób którzy tak krytykują tą monotonność , a mimo oglądnęli już wszystkie części.
Ja również liczyłem na dużo krwi, nowe pułapki, świetną fabułe i zaskakujące zakończenie całej serii. Krew była, Pułapki też, fabuła fantastyczna ( pościg Hoffmana za Jill - mniam!). Kilka naprawdę świetnych scen ( Hoffman na komisariacie na przykład). Jedyne czego nie dostałem to zaskakujące zakończenie. Niby było sensowne, ale gdzie tu zaskoczenie? Gdyby Gordon nie pokazał się w środku filmu, to zaskoczenie by było. I dziesiątka też by była.