Wie ktos czemu miała slużyc 1 scena w srodku miasta? czy Ci mlodzi mieli jakikolwiek związek z reszta postaci?
dlaczego dr Gordon wczesniej nie zabil Hoffmana skoro wiedzial co planuje, mogl go tez powsztrzymac ,ale czekal az zdbronida się dokona ,stał pod tym budynkiem???? :P
Ogólnie zakonczenie z dr gordonem byloby niezle, ale glupio rozegranew przez scenarzystow.
na duzy minus jeszcze ta historia z tym pisarzykiem (nieciekawa), i obsada detektywa, najgorszy, najmniej charyzmatyczny z całej serii.
Pozdawiam.
"Wie ktos czemu miała slużyc 1 scena w srodku miasta? czy Ci mlodzi mieli jakikolwiek związek z reszta postaci?" moi zdaniem nic, scena wmieście miała słuzyć temu, że Saw nie bedzie jednakowa, ze cała rozgrywa się w zamkniętych pomieszczeniach."dlaczego dr Gordon wczesniej nie zabil Hoffmana skoro wiedzial co planuje, mogl go tez powsztrzymac ,ale czekal az zdbronida się dokona ,stał pod tym budynkiem???? :P" tu chodziło, ze wrazie śmierci Jill. Gordon ma zrobić to co uzna za stosowne.
no tak, ale dopuscil do zabicia Jill, a czy tego wlasnie chcial Jiigsaw? tak czy tak , dzieki, pozdrawiam.
ja uważam, że tych dwóch kolesi z pułapki publicznej + Gordon to świnki trzy z końca filmu. W Pile pułapka na tzw. dzień dobry zwykle nie pozostaje bez znaczenia dla dalszej fabuły (np. Art (4), Seth (5), Simone (6), nawet Michael (2) - okazało się, że klucz Gordon mu zaszył - jedynie Troy (3) nie odegrał jakiejś roli - chociaż widać potem, że Hoffman zabiera dowód z miejsca zbrodni.
swinki powiadasz, to ma sens;p
najlepsze ze te swinki kazdy swoj atak konczyly sukcesem, np rzuciła sie swinka na oficera Rigga i padl, mimo ze kawal koksa z niego;)
ale wilk potrafił zawsze dzielnie walczyć ze świnkami :)
http://www.youtube.com/watch?v=Olo923T2HQ4