beznadzieja masakra nie porozumienie. akcja w ktorej nabił sie na haki i te haki sie zerwały
toz to kpina i zal i nie porozumienie ja rozumiem fikcja efekty specjalne ale nikt nie wmówi
nam ze skóra tak łatwo sie zrywa, niektorzy ludzie specjalnie sie "podwieszaja" i nie
odczówaja bólu nie leci krew a tym bardziej sie to nie urywa reszta pułapek nonsens nie
dało sie z nich wydostac.. najgorszy częsc serii zdecydownanie mocne 1
O z tym podwieszaniem to sztuczka. Sam byś usiadł na dywanie nabitymi gwoździami to taki trick. W średniowieczu obdzierali ze skóry bo to było fajne i zadawało dużo bólu. wiesz co? Szkoda, że nie ma tych czasów... niach niach niach niach... chyba jestem pod wpływem stresssu (... nie pytaj)
Ja Cię proszę, wmów mnie, to o czym piszesz . Nieważkość a więc utrata ciężkości ciała to hen daleko w kosmosie ( sztuczny satelita, statek kosmiczny ) bohater nie latał tez w tunelu aerodynamicznym. Na Ziemi zawsze obowiązuje twarde prawo grawitacji - przyciąganie pionowo w dół ( siła zależna od masy ciał i odległości ) i wyjaśnij co to za hobby czy zawodowstwo z tym " specjalnym podwieszaniem się " . Nie wiem co mówisz o niełatwym zerwaniu skóry - póki co na myśl przychodzą mi szkolne przypadki naderwanych kolczykami uszów. Dało się je czasem skutecznie pod naporem siły tylko od miejsca dziury na kolczyk po koniec ucha rozerwać ..Ja za nieporozumienie miałabym to , że mu się taki ciężar ciała na takiej wysokości udało na tych hakach zaczepionych w skórę i mięśnie utrzymać. Ta pułapka służyła temu by wykpić bzdury jakie on opowiadał w tv właśnie, że jemu się taki wyczyn powiódł. Albo ??? Już słabo pamiętam.
Zgrywasz się ? Mylę się ? - wyprostuj mój post.