Gdy rozszyfrowują głos Hoffmana, i słychać jego głos "right now you are feeling hopeless", i jak ładnie porobił całą trójkę. W ogóle te podchody, kiedy on już wie, że zaraz usłyszą jego głos, i przygotowuje się do tego, co musi nastąpić :D lubię
jak dla mnie najgłupsza scena, która zepsuła cały film, agentka Perez nagle magicznie zmartwychwstała żeby chwilę później zabił ją Hoffmann 1vs3, wszyscy bezradni. Tragedia