"Piła" - przed seansem myslałem, że bedzie to mocny horror, z dużą ilość krwi i odciętych kończyn...Co zobaczyłem - małostraszny thriller, bez jakiegokolwiek klimatu horroru, co w takich filmach jest dla mnie bardzo ważne. Niezły scenariusz, dobra gra aktorska, szybka akcja należą zapewne do plusów filmu, ale to za mało w horrorze, który nie był do końca horrorem. Bardzo dobra końcówka, zaskakująca i zachęcająca do obejrzenia nastepnych części..6/10
Niezły scenariusz i dobra gra aktorska-a właściwie ich brak-należą do największych wad filmu.
Może złych słów użyłem - mówiąc o scenariuszu chodziło mi o niezły pomysł, szybkie zwroty akcji i o potencjał, który nie został wykorzystany przez reżysera..a gra aktorska - może przesadziłem z określeniem "dobra", ale taka całkiem słaba też nie była...czego innego można by się spodziewać po takim filmie??Moje oczekiwania, jeżeli chodzi o gre aktorską w tym filmie, zostały spełnione, bo nie oczekiwałem zbyt wiele..Oczekiwałem klimatycznego horroru, a nie oscarowych kreacji aktorskich