Mam takie małe pytanie. I od razu zaznaczam, że to nie ejst żadna prowokacja, ani rozpoczynianie kłótni. Nie mam zamiaru sie sprzeczać i czytac kolejnych zapętleń w swoich racjach, które każdy tutaj (ja również) stara się usilnie udowodnić.
Otóż, dlaczego każda krytyka tego filmu jest zaraz szkalowana? Dlaczego jeśli ktoś napisze, że film mu się nie podobał to fani od razu domagają się argumentów? Moim zdaniem argumentem jest już to, że film kogoś zwyczajnie znudził, że nie trafił w jego gust, że nie podobała mu się fabuła, czy realizacja. Czy każdy musi oceniać ten film wysoko, mimo tego, że na nim przysypiał, bo w przeciwnym razie będzie musiał zaargumentować swoje racje, które i tak nie zostaną przyjęte do wiadomości przez fanów serii? Co z tego, że ktoś napisze swoje argumenty przeciw tej serii, jak zaraz przedstawi sie mu jakieś kontrargumenty, a później wyniknie z tego kłótnia, która i tak niczego nowego nie wniesie. Ludzie opanujcie się trochę, to tylko film i naprawdę uważam, że powinno się tę energię, którą tutaj tracicie spożytować w inny sposób - np. zajmując się realnym życiem, problemami w rzeczywistości, a nie na forum. Podoba wam się ta seria? W porządku. Nie podoba wam się? Też dobrze. I o co te spięcia? Lepiej trochę spasujcie (ja zamierzam), bo dojdzie do tego, że nikt nie będzie chciał się tutaj wypowiadać z obawy o to, że zaraz zostanie zwyczajnie zbluzgany.
Mi film podobał się tylko i jedynie dzieki temu, że buduje atmosferę grozy bez zbędnych wiader sztucznej krwi. Straszna w tym filmie jest już myśl, co się stanie bohaterowi, czy uda mu się wygrać grę. Reszta jest już niespecjalnie ciekawa.
buffy1977, co do bezsensownego sprzeczania się masz racje, to niepotrzebne, ale nie sądzisz, że wystarczyło napisać swój ,,apel" tylko raz? ponieważ na kolejnych forach kontynuacji ,,Piły" nikt tego nawet nie czytał.