recenzje zebrala Pila chyba we wszystkich miesiecznikach filmowych. W konfrontacji z rzeczywistoscia ( bo film jest bardzo dobry ) zaczynam sie zastanawiac co tak naprawde sklada sie na ocene "krytykow". Ale od razu wracam na filmweb, wchodze w "ulubione" stalych wspolpracownikow tejze strony i widzac tam filmy bedace jeszcze w fazie pre-produkcji jak Harry i Zakon, itp. itd. , juz wiem ! Zdaje sie, ze producenci Pily wylozyli za male pieniadze na marketing i przekupstwa. Zaloze sie, ze gdyby w Pile zagral Morgan Freeman i Bard ( : D ) Pitt, wychwalaliby go pod niebiose. Dla mnie pila jest nawet lepsza od Se7en. Ale zdaje sie, ze porusza tylko tych, ktorzy pragna byc kims w zyciu. ( A "wiekszosc ludzi jest tak niewdzieczna za to, ze zyje" ). Coz,... szkoda ze krytycy nie maja ambicji... - dla mnie Piła to swiezy, udany i zaskakujacy powiew w swiecie horroru. 9/10