Na samym początku gdy Adam leży w wannie w ciemnościach , pyta sie czy żyje i odpowiada mu jakiś głos. Czy nie jest to sam Piła ??? I może Gordon wiedział o nim ale miał jakieś zasady/tajemnice których nie mógł wyjawić Adamowi. Wyraźnie słychać głos Piły ,a nie Gordona... jest grubszy. No chyba że to niedoróbka w filmie.
Druga ciekawostka co mnie irytuje to czemu gordon nie ściągnął sobie koszuli i nie przyciągnął sobie komórki , która była w zasięgu ręki. Mogli też powiązać ubrania swoje i dostać sie do pistoletu.
Mogli też zawiązać ten "myk", którym Adam przyciągnął dyktafon i jakoś z tym działać. Ale wtedy przecież to by było zbyt proste, w końcu ten film jest jako taki tylko dzięki zakończeniu i musiało być "uuuuuu" ;)
po prostu działał bardzo szybko żeby uratować swoją żonę i dziecko, w takich chwilach mało się myśli
Albo mógł skrzynka leżącą za nim "ślizgnąć" telefon do Adama. On mógłby odebrać albo, odrzucić telefon do Gordona. Jednak nogi żal...
HAHA nad tą drugą ciekawostką zastanawiam sie w identyczny sposób co Ty od kiedy obejrzałem ten film:D
Jak dla mnie to aktycznie w takiej chwili mało się myśli... i o tych najprostrzych rozwiązaniach nawet się nie myśli ....