Scenariusz może nie jest wybitny i nie ustrzega się pewnych ucieczek do schematów, ale na pewno nie jest przewidywalny, choć względnie dopowiedziany. Układanka logiczna i po jej poskładaniu w całość pozostaje już tylko refleksja nad ciekawą, terapeutyczną grą psychologiczną - motywy psychopatycznego mordercy (inteligentny człowiek) rodem z "Se7en", ale/i nadal robią wrażenie. Aktorstwo wybitne nie jest, mogłoby być poprowadzone wiarygodniej, ale trzeba wybaczyć debiutantowi. Ogólnie warsztatowo film podobał mi się - zdjęcia i muzyka robiły dobry klimat. Zdecydowanie jeden z najlepszych thrillerów tego wieku jak na razie, według mnie.