Nie wiadomo co stało się z Gordonem a Adam zmarł. W cz. 2 można zobaczyć jego trupa gdy w końcówce bohaterowie przypadkowo natrafiają na tę łazienkę.

A w części III widać jak Amanda zabija Adama, choć miała go uwolnić.

Amanda miała uwolnić Adama? oO Musiałam coś przeoczyć, w sumie III część oglądałam dość dawno.

Znasz takie słowo, jak "spoiler"? Pytam z ciekawości.

wydaje mi się że gordon żyje i może pojawi się w VI części i bedzie miał jakiś udział w tym całym niewyjaśnionym planie pana zagadki,w sumie tylko z nim nie wiadomo co sie stalo.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~dla Twojej ciekawosci: nie...

Wobec tego, serdecznie gratuluję. Naprawdę :)

~~~~~~juz sie dowiedzialam hehe, racja ;)

"Gordon is Alive !" :) Tak jak pisali przedmówcy - Adam na pewno nie przeżył, natomiast doktorek jak najbardziej "dał radę", mało tego - pomagał Jigsawowi kontynuować jego "dzieło". Pewnie w tym momencie zadajecie sobie pytanie "ale jak to, przecież później nie widać go już w żadnej z kolejnych części, niby jak miało do tego dojść ?!" Jak się okazuje widać, tyle tylko, że my nie jesteśmy wystarczająco uważnymi widzami (przyznaję, sam również na to nie wpadłem) Wyjaśnienie zagadki w linku poniżej - pogratulować tylko czujności autorowi filmiku :)
http://www.youtube.com/watch?v=MiUfM0mkJ-8
Moim skromnym zdaniem trzyma się to przysłowiowej "kupy" i zostawiło twórcom furtkę do "zatrudnienia" Gordona w siódmej (ponoć finalnej) część tej nieco już przydługiej serii :)

ja pier papier! ;D az mnie ciarki przeszly ogladajac to! to utykanie! cos jest na rzeczy! brrr! uwielbiam pile! przede wszystkim zakonczenia. Tylko najgorsze jest to , ze znam w takim razie koncowke 7 (?) . Ale to jest wrecz genialne! Szczerze mowiac zaluje jesli mialaby byc to ostatnia czesc! Kazda czesc jest na bardzo wysokim poziomie.. no ale pozyjemy zobaczymy

laik_filmowy - skończ, na tym filmiku nie było żadnego Gordona... kulejąca osoba w telewizorze i nie tylko w drugiej jak i w pierwszej części to Jigsaw i nie próbujcie nic na siłę przekręcać i wmawiać ludziom, że tu i tam stał ktoś inny, oczywiście Gordon bo to nie wyjaśniona sprawa i wszędzie go widzicie... wystarczy.
Twórcy już i tak wystarczająco to spierdolili.

Głębia twojego komentarza i zawartej w nim "argumentacji" poraża, gdybyś znał język angielski w stopniu choćby podstawowym to może zrozumiałbyś także inne argumenty, które zostały zawarte w przytoczonym przeze mnie materiale. Ja chylę czoła przed autorem tego "opracowania", bo był w stanie wychwycić niuanse na jakie przeciętny zjadacz chleba, czyli taki ktoś jak ja (O tobie już nie wspominając) nie był w stanie wpaść... Mi się ta teoria podoba, uważam, że ma sens (tym bardziej, że żadna część nie wyjaśnia co się stało z doktorkiem) i jest dość przekonująca. Zresztą przytoczyłem to jako ciekawostkę i przyczynek do dyskusji, a nie z potrzeby wmówienia innym, że jest właśnie tak i nie dopuszczam innej możliwości. Tak więc sam "skończ" jeśli masz generować takie "puste" komentarze na zasadzie "nie, bo ja uważam, że tak nie jest i basta".

no i okazało się, że Cary Elwes jest w obsadzie najnowszej odsłony tej mocno "pogiętej" serii...