PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121413}

Piła

Saw
2004
6,7 224 tys. ocen
6,7 10 1 224341
6,4 49 krytyków
Piła
powrót do forum filmu Piła

W sobote ogladalem w kinie. Ani razu sie nie wiercilem i nie wzdychalem ze zniecierpliwienia. Film trzyma w napieciu od poczatku do konca
A koncowka, normalnie wymieklem. Kto by pomyslal ze rozwiazanie sprawy lezy... no wlasnie, "lezy"

Warto zobaczyc. Jeden z najlepszych (jesli nie najlepszy) thriller ostatnich miesiecy

użytkownik usunięty
VvX

Czopie zjebany!!! Czy musisz psuc innym przyjemnosc ogladania filmu. Obejdzie sie bez twoich podpowiedzi !!

Bqgai ot tuka. Kato ti e tolkova interesno, da ne si chel kakvo pisha.
Nali taka?

użytkownik usunięty

Ludzie - czy wyście powariowali??? O jakiej przyjemności wy mówicie? Fakt, że trzyma w napięciu - to dla mnie za mało żeby obronić wartość filmu. Sceny brutalne doprowadzone są do absurdu. To nie jest horror/thriller, który fajnie działa na psychę i człowiek bardziej boi się własnych wyobrażeń niż tego, co faktycznie widzi. Tutaj wszystko podane jest na tacy - proszę bardzo: parujące jeszcze flaki, a może poharatany kolczastym drutem koleś? - nie ma sprawy, .... może odrobina spalenizny ......? itd...... itd..... Pytanie tylko: po co? Po co w ogóle się robi takie filmy? Szokowanie samo w sobie nie jest przecież celem. Zatem po co???? Ja nie wiem..... Podejrzewam, że ten komentarz więcej z was zachęci niż odwrotnie. Ok - wasz wybór. Tylko potem niech co rozsądniejsi z was pomyślą sobie: kim ja do cholery jestem, że mi się takie coś poboba???????

Jesli twierdzisz ze ten film jest brutalny, to znaczy ze nigdy nie widziales japonskich horrorow
W Saw nic szczegolnego nie bylo

użytkownik usunięty
VvX

Japońskich horrorów nie znam - to fakt. Ale jeśli w tym filmie nie było nic szczególnego - to bądź łaskaw wyjaśnić, jak w takim razie jak wygląda "coś szczególnego".

Kiedy na Twoich oczach ktos rozcina drugiemu klate i wyciaga serce, albo pila kroi na drobne kawalki. A dookola litry krwi. Najgorsze ze to wyglada prawdziwie i masz wrazenie ze naprawde zabijaja czlowieka
Japonskie horrory sprzed laty tak wygladaly. Wiekszosc z nich nie wychodzila poza ich granice - byly tak brutalne ze nikt ich nie chcial rozprowadzac

Naprawde nie widze ultra-mega brutalnosci w Saw. Moze jestem nienormalny, albo naoogladalem sie duzo filmow i mnie to nie rusza? Nie wiem

VvX

W jakim kinie to ogladales ?????? W krakowie tego chyba nie ma :/ wiec pojade to twojego kina :P

aDa_

Eaaea... watpie czy przyjedziesz

www.myvue.com
Ale jesli sie zdecydujesz to chetnie pojde z Toba drugi raz :)

Pozatym nikomu nie psuje przyjemnosci z ogladnia filmu
O tym ze trup jest kluczem, widz dowiaduje sie po 10min :P

ocenił(a) film na 6
VvX

Szokuje, LOL. A kto wogóle tutaj mówi o jakimś zaszokowaniu ? Mnie tam takie rzeczy nie ruszają, a tym bardziej nei szokują. Taki film może zaszokować chyba człowieka który nigdy nie oglądał żadneg filmu. Przemoc w filmach jest już wszechobecna a to że przedstawiona jest w bardziej wyrafinowany sposób nie skreśla filmu na stracie. Film jest conajmniej dobry a to tylko dlatego że występuje w nim nielogiczna scena :
SPOILER
SPOILER
SPOILER
Skąd pan nasz kochany detektyw zdoby taśmę którą oglądała dziewczyna z sidłami na głowie ? Niech mi ktoś to wytłumaczy, jesli jest na to logiczne wytłumaczenie to film dostaje ode mnie 9/10.

ocenił(a) film na 10
Kolbe

SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER

Skoro Jigsaw miał kamerę która filmowała tę ćpunkę, to mógł nagrywać obraz. Może w ramach nagrody za to, że przeżyła zostawił kasetę "dla potomnych".

ocenił(a) film na 6
jkt

SPOILER
No wiesz, domniemania może i są ale to zbyt mało. Tak film potrzebuje podczas zwrotów akcji serwować więcej logiki. Chodzi mi tylko i wyłącznie o tą kasetę bo w końcu dzięki niej trafiają na ślad mordercy. Interesuje mnie fakt, domniemania przy takim filmie to przestępstwo. Logiczne wytłumaczenie takiego dowodu jest konieczne.

użytkownik usunięty
Kolbe

czy przypadkiem detektyw nie był w mieszkani jigsawa tam gdzie go postrzelił??tam była taśma pewnie albo był tam gdzie ta dziewczyna wyjeła klucz.na co był chory jigsaw??bo nie czaje jak mógł leżeć i nie oddychać cały film??kręcą już 2 :D

użytkownik usunięty

właśnie, jako kotleś mógł leżeć przez cały film nie dając znaku życia, Ci dwacj przykuci chyba nie byli zbyt rozgarnięci, żeby mu sie bliżej nie przyjżeć.... może zapadł w letarg, heheh.. może spał... kurde nie da sie udawać martwego przez pare godzin by nie zostać rozpoznanym.... a może się myle. A poza tym, to scenariusz trochę kuleje, zapowiadało się fajnie i ciekawie ale realizatorom już na samym finiszu pewnie skończyły się pomysły jak film skończyc.... po co koleś odcinał nogę, kiedy komórkę spokojnie mógł dosiegnąć koszulą, która i tak zdjął by zawiązać sobie na nodze. Telefon leżał kilkanascie centymetrów od jego palców.... niedorzeczne, normalnie nienormalne. Z resztą nawet chirurg, mający doczynienia z cięciem i krwią nie wytrzymałby bólu w momencie odcinania nogi, a co dopiero kiedy musiał sobie to zrobić sam.... ktoś nas tu nabiera.
Ktoś tam wyżej porównywał go do SIEDEM, jestem zdania że on się do siedem nawet nie umywa. Zakończenie siedem bylo całkowicie niewiarygodne, i tak proste, że nikt na to nie wpadł oglądając film. W SAW wszystko podane jest na tacy, przed ekranem trzymała mnie tylko chęć zobaczenia jak sobie z tym poradzą. SAW to kolejny przekombinowany thriller i przereklamowany.

użytkownik usunięty

Jeśli chodzi o leżenie, to mógł sobie zaaplikować jakiś środek który sprawiłby że do 6tej śpi. Albo ten paraliżujący który wstrzyknął kolesiowi z "?" na brzuchu. Z tą koszulą masz rację. Odcinanie nogi - widzialem program dokumentalny o alpiniscie ktory musial sobie odciac zaklinowana w skale reke nozem zeby zejsc - inaczej umarlby z glodu i zimna. I zrobil to. Moze to nie prawda - nie znam sie na medycynie, ale wydaje mi sie, ze jest to mozliwe. A z tą komórką to masz rację.

Eem... nie za surowo troche?
A jak Ty bys sie zachowal w takiej sytuacji? Nie odpowiadaj, bo odpowiedzi nie znasz. To sa ekstremalne sytuacje, psychika zostaje przetestowana na maksa i nigdy nie wiadomo kto jak sie zachowa
Kiedy siedzisz spokojnie w domu przed komputerem z kubkiem herbaty latwo jest pisac "mogl siegnac koszula" albo "nie wytrzymalby bolu"

VvX

Tia, dobrze to ująłeś ;) jeden z lepszych, bo mało kiedy coś porządnego wychodzi.

ocenił(a) film na 6
Lucek_3

Bo fakt, ten film ma coś z Siedem, chociaż fakt że Siedem nie dogoni raczej nic i nigdy. Wydaje mi się że morderca był perfekcjonistą podobnie jak Doe. Zauważmy do tego że np. detektyw i tak nie wpadł na trop tego prawdziwego bo w końcu ten od początku leży nieruchomo. Wcale mnie nie dziwi że udało mu się przeleżeć tyle czasu nieruchomo, ludzie potrafiąnie takie rzeczy robić, nie dziwi mnie też że koleś nie dosięgną telefonu komórką, nigdy nie wiadomo jak zadziała ludzka psychika na daną sytuację. W totalnym załamaniu jedyne wyjście jakie zobaczył to piła. Będe bronił tego filmu ponieważ jest jednym z niewielu na którego warto zwrócić uwagę przynajmniej jesli mowa o roku 2004 gdzie zaskoczyły nas takie dzieła jak AvsP czt RE Apocalypse. Na prawdę przynajmniej na tle dorobku 2004, SAW wypada bardz dobrze. Mimo niedociągnięć(zupełnie innych niż wymienione tutaj) historia jest bardzo interesująca i ktoś kto napisał że chciał zobaczyć jak dalej akcja sie rozwinie w takim razie film go zainteresował nieprawda ? Mnie co się nie podobało w nim to najlepsze ujecia śmierci zostawione na początrek filmu - mogli by je jakoś oddzielićw czasie żeby film stopniowo pokazywał działania Jigsawa. Druga rzecz to sposptrzegawczość doktorka. Miał sokoli wzrok i bezbłędnie wyciągał wnioski. Mimo to film mi się bardzo podobał. Mamy jeszcze kilknaście dni tego roku, może pojawi się coś lepszego :)

użytkownik usunięty
Kolbe

The Ring , Siedem teraz Saw oby wiecej takich filmów

użytkownik usunięty
Kolbe

a ja nadal trzymam się tego, że jest przekombinowany i realizatorzy sami nie wiedzieli jak go zakończyć. A skąd porównania do AvP czy RE?? to są filmy z innego gatunku, już prawie nie science fiction a fantasy :] Podobnie niżej ktoś wrzuca Ring i Saw do jednego worka, też dziwne. Fakt, film można zobaczyć, trochę trzyma w napięciu, jednak do Siódemki mu daleko.
Jakto detektyw nie wpadł na trop mordercy, bo od początku koles leżał nieruchomo?? hehe, historia zaczeła się kilka miesięcy wcześniej i ten przez te miesiace niby lezał w tej łazience?
typowy średniak z kulawym scenariuszem i kiepską grą.... można go obejrzeć ze względu na dobry pomysł, tylko szkoda ze wykonanie słabe.
a co chodziło żonie doktorka gdy powiedziała by nie ufał Adamowi?? nie znała go wczesniej... takich niedociagniec mozna wyszukac wiele....

doktorek był spostrzegawczy i bezbłędnie wyciągał wnioski niby, ale komórki to juz sposobem sobie przysunąc nie umiał...

ocenił(a) film na 6

Oczywista sprawa że do Siódemki nie umywa się i nic nigdy lepszego nie powstanie. A np. porównanie np. do Złodzieja Życia ?
Wydaje mi się że trochę ci sie pomieszało podczas oglądania. Fakt że detektyw badał sprawę od dłuższeg oczasu, ale finałśledztwa przełożył się na te 6 godzin podczas których Adam i Gordon mieli obciąć nogi. W filmie pokazane są kolejne stadia tegoż śledztwa.
Apropo Adama, tłumaczę ten moment w taki sosób : po co sprawca dawałby zonie telefon ? Wydaje mi się że jego celem było podsycenie Gordona by zabił Adama jako iż jest oszustem, zona wie o nim od mordercy.
O komórce już tłumaczyłem, i nadal uważam że koleś na maksymalnym załamaniu psychicznym już nie myśli co robi, ucina gire i tyle.

Kolbe

...a poza tym to jest "tylko" (a może "aż") FILM i jako taki jest śfietny!! niedociągnięcia?? phii... w każdym filmie się znajdą, a te wymieniane tutaj z łatwością można sobie wytłumaczyć i film obRonić... plus fakt że był to debiut dwóch świeżo upieczonych absolwentuff jakiejś filmuffki (o ile dobRze się w inteRnecie dogRzebałem) stawia go baaaAAAaardzo wysoko wśród innych pRemieR 2004 [i żeby niejasności nie było - moje zdanie nt filmu było już wyrobione, nim o tym wyczytałem]... "Se7en" nie doRówna nigdy - ani ten ani żaden inny film, ale tak czy owak jest napRawdę świetny !! Zdanie to jest jak najbaRdziej subiektywne, więc się nikt zgadzać nie musi.. poza tym - jak komuś się filmik nie spodobał, to żadne pRzedstawione tu czy gdzie indziej aRgumenty nie zmuszą do innej jego oceny... ani na odwRót ;-)
ja pRzyczepiam się jedynie do mało przekonywującej momentami gry Cary Elwesa, kreującego postać Dr Gordona.. czułem się jakbym oglądał jakiś prawdziwie amatorski film w któRym reżyser na siłę obsadził nie potRafiących gRać sąsiadów i znajomych... no chyba że tak miała być ta postać zagRana a ja to źle to odebRałem.....

ogólnia ocena 9 / 10

użytkownik usunięty
VvX

Ja zaś uważam ten film mistrzem swojego gatunku. Piszę tu pierwszy raz, bo nie mogłem wytrzymać nielogiczności w niektórych wypowiedziach (no offence).

- Odciął nogę nie dlatego żeby sięgnąc telefonu (telefon przestał dzwonić wcześniej). Najważniejsza wartością dla Gordona była rodzina - widocznie chciał im pomóc(sobie również). Zresztą można założyć, że nie wytrzymał psychicznie. Nie wiem skąd wypowiedzi typu ,,Przecież mógł sięgnąć piłą po telefon'' - przeciez z telefonu mogl tylko odbierac rozmowy.

-Co do taśmy.. przecież była na miejscu zbrodni.

ocenił(a) film na 10

zgadzam sie z poprzednikiem co do tego telefonu. odcial noge zeby go odebrac? bezsensu. on chcial rozpaczliwie zakonczyc gre(chociaz wiedzial ze czas minal) - zresztą kto w takij sytuacji by działał racjonalnie.no może nasi mądrzy Panowie Krytycy Od Telefonu postąpili by racjonalnie. poszukajcie innych powodów do czepiania sie i zostawcie ten telefon w spokoju. jak dla mnie film wypas (8.5/10)

radrad_2

własciwie to powiem jedno film pomimo paru błedów udał sie.od czasu "SEVEN"nie widziałem nic podobnego.film nie jest nudny i o to chodzi.pozdrawiam