Moim zdaniem powinna być jeszcze duuuużo niżej... Czemu to jest gniot? Abo fabuła jest tak na prawdę głupia i przewidywalna, gra aktorska na poziomie Bruca Willisa albo Ashtona Kutchera, czyli żadna. Nie jest to horror, bo powinien być straszny, a jest śmieszny. Nie jest to thriller, bo powinien budować napięcie, a nie buduje. To jest ten sam poziom co Hostel. Ma po prostu być dużo okrucieństw, i tyle. Ma przyciągnąć przed ekrany nie tyle osoby dojrzałe(bo te, jak zauważyłeś, nie lubią filmu) a dzieciaków, co się mogą pochwalić kumplom, że widzieli film jak facet sobie nogę obcina. Jeśli uważasz, że jest inaczej, to pokaż mi tą głębię fabularną i przekonaj, czemu miałbym nie wystawić temu gniotowi 1.

Aha, na jakie twoim zdaniem miejsce zasługuje?

To znaczy "gniot" ,gniotem to sobie moze być ale generlanie w tym poscie chodziło mi o PORÓWNANIE Piły z Siedem. Jak wiesz Siedem jest w pierszej setce najlepszych filmów a nwet 50-ce ,a tak naprawdę głębią fabuły się nie różńią. Oczywiście oby dwa filmy są zupełnie różne, ale nie wiem czego większość z ludzi zauważyła w SIedem (ze jest aż tak wysko) a czego nie zauważyli w piłe jeśli chodzi o fabułe. Bo z ta gra aktorską to masz 100% racji , ale jeśli masz głęboka wyobraznie spróbuj sobie przeimaginować i ch na najlepszych aktorów i wtedy odpowiedz co widzisz w SIEDEM a co w PILE

Aha jeśli hodzi o to miejsce to niepotrzebnie to zdanie napisałem generlanie mi hodzilo o to co jest wyzej czyli porównanie

Siedem? Ciekawa fabuła(bez większej głębi, ale ciekawa) świetna gra aktorska, dobre wykonanie... Film świetny, zasłużył na swoje miejsce. A "Piła" nawet na to 600 nie zasłużyła. Aktorstwo jest wręcz żałosne. Chodzi tylko o rzeźnie, okrucieństwo ma przyciągać przed ekrany. I-niestety-przyciąga...

Słuchaj Piła to był Swietny pomysł!!!Na to 600 miejsce niezasłużyła i masz racje ponieważ gra aktorska jak móileś jest beznadziejna ALE GDYBYM SIE ZAŁOZYL Z JAKIMS REZYSEREM ZE Z TAKIM BUDZETEM ZROBI TAKI FILM TO BYM W ZYCIU NIE UWIERZYL!!! SLUCHAJ Z TAKIM BUDZETEM JAKIM MIELI PRODUCENCI NIE DALOBY SIE ZATRDUDNIC LEPSZYCH AKTORÓW!!!! i daltego to tak oblesnie wyglada!! Ale generalnie piła to moim zdaniem to był super pomysł ale wykonanie gorsze. I dlatego wciągające tempo i głebia fabuly oraz zakonczenie wciąga ludzi do tego stopnia ze az sie gotuja do obejrzenia 2,3,4 i 5 czesci(ktore dopiero sa gniotami).Juz mnie rozumiesz?

Ja cię od razu zrozumiałem, ale to ty nie pojąłeś, co ja mam do powiedzenia: Co mnie obchodzi, że film miał mały budżet? Że za małą kasę zrobiony to go mam od razu gloryfikować, nawet, jak jest na poziomie rowu mariańskiego? Nie żartuj. To tak samo jak z Peją: raper z niego żaden, a dzieciaki go słuchają bo jako dzieciak okruszki na ulicy zbierał. Mnie to nie obchodzi, że był biedny, skoro robi gównianą muzykę. Rozumiemy się?

A pomysł, to tylko jak najwięcej rzezi. I o to chodzi. Film jako pierwszy pokazał autentyczne cierpienie, ale w tak obleśny i głupi sposób, że aż odrzuca od ekranu. Pomysł był średni, wykonanie poniżej zera, więc sumując wychodzi na ładną jedynkę!

Ok!! To w takim razie podaj mi jakieś thillery związane z siedem i piła mniej wiecej o człowieku który pogrywa sobie z ludzmi!! Jesli dasz mi chociaz jeden to uznam ze piła to był średni przereklamowany i powtarzający się pomysł!!!

W pełni się z Tobą zgadzam. Film powinien być o wiele wyżej.

A inni niech pokażą mi palcem równie dobre produkcje.

To przyznaj, bo przykładem jest "Milczenie Owiec" albo "Hannibal". Nie chodzi tylko o psychola co chce se zrobić kubraczek z kobiecej skóry, raczej o samego Lectera, i to, co robił ze swoimi "ofiarami" za życia. Igrał z nimi, bawił się nimi... Tylko w bardziej subtelny sposób niż Dżigsał. On skupiał się nie tylko na cierpieniu fizycznym (ucinaj nogę albo giń) ale raczej na psychicznym. Co nie zmienia faktu, że fizycznie też ich torturował.

Drugi przykład to ww. "Siedem". "Saw" czerpała z niego pomysł, bo tam morderca też karał swoje ofiary. Np. grubasa obżartucha przejadł na śmierć.

Więc jak to było? "Piła" to był średni przereklamowany i powtarzający się pomysł...

No, jeśli wywiążesz się z danego słowa, to chociaż jednego fana tego "filmu" nawróciłem... :D

negroz:

10 dla "Piły"
10 dla "Efektu Motyla"
7 dla "Lśnienia"
1 dla "Omen"...

...i największy "kfiatek" - 10 dla Wentwortha Millera (!!!)

Panu za rozmowę dziękujemy.

Aha, zapomniałem dodać: Palcem kulturalni ludzie nie pokazują. Palcem to sobie możesz co najwyżej w nosie podłubać...

Widzę, że już wyczerpałeś limit na swoje argumenty w swojej obronie i zaczynasz stosować taktykę obrażania, jak zwykły prostak z warzywniaka na rogu. Wybacz człowieku, ale ja z Tobą nie mam zamiaru polenizować.
A punktacja to tylko wyłącznie moja sprawa, bo jak zapewnie nie wiesz odczucia są zazwyczaj subiektywne, a nie obiektywne.

A teraz masz po wiaderko i łopatkę i do piaskownicy!

łał, ale cóż za ironia... Chopok, chcę zauważyć, że nie napisałem NIC co byłoby obraźliwe, w przeciwieństwie do twojego "prostaka z warzywniaka na rogu", także tu nie masz się czym pomądrować. Moje argumenty możesz poczytać w którymś z tematów wyżej, prowadzę tam ciekawą rozmowę z inteligentnym gościem. Ty moich argumentów nie jesteś nawet wart :D Punktacja jest subiektywna, i właśnie dzięki temu można poznać wała :)

PS. "polemizować" - trudne słowo. Brawo!

1. Vitek!! Wiesz co moim zdaniem wpadleś bo w Milczeniu owiec tez chodzi własnie o cierpeinie ( i to duze) i nie gadaj mi ze jest bardziej suptelniejszy
2. Generalnie ten temat załozylem dlatego ze Właśnie Milczenie Owiec , Siedem , Piła są moim zdaniem filmami identycznymi m( mniej więcej z panem "układanką") i dlatego dziwie sie czemu róznią się tak dużą sterfą!!
3." Utnij sobie nogę ,albo giń") OMG!! To znaczy według ciebie każde sceny grozy ( w takich filmach) powinny być pokazywane tak aby nie było widać krwi, zeby kazdy element nie zawieral zbyt duzo grozy, zeby w tle sceny grała muzyka klasyczna ( najlepiej Bethovena). O to ci chodzi??To przepraszam cie bardzo ale Harry Potter jest bardziej drastyczny!!!
4.Wiesz co po obejrzeniu tematu związanego z Efektem Motyla (z toba w roli głównej) uznałem że według ciebie żaden film bez Roberta De niro, Jacka Nicholsona itd. nie ma prawa zasługiwać na ocenę nawet 8 !! Tak ??
Według ciebie na 100%

PS: To z tym horrorem psychologicznym to była podpucha i byłem wprost przekonany ze wymienisz Milczenie Owiec oraz Hannibal... a tak nawiasem to chodzilo mi oprócz siedem ( poniewaz to wczesniej wymieniałem)

"Milczenie Owiec" i "Piła" to takie same filmy? Napisz to na forum "Milczenia" i obserwuj reakcję fanów... Nie śmiesz mnie. Nie chcę, żeby nie było krwi, ale "sceny grozy" mogłyby być wykonane lepiej, bo są wykonane słabo. W "Milczeniu" nie chodzi o cierpienie, bo tam nawet nie jest pokazane jak on morduje swoje ofiary. Widziałeś w ogóle ten film? Gdyby były filmami identycznymi(lub tak samo dobrymi) to "Piła" byłaby w pierwszej 50. Jest 634, co i tak jest osiągnięciem jak na film tej klasy.

Dalej, o Robercie, Jacku itp. - Aktorstwo to podstawa filmu. Szczególnie thrillera. Mają przekazywać emocje, budować klimat... A w "Saw" aktorstwo kuleje tak samo jak scenariusz. Z resztą-popatrz na moje oceny: 10 dla "Donniego Darko", w którym nieznany wcześniej Gyllenhaal dał popis. 9 dla "Więźnia Nienawiści" i "K-PAX". Aktor nie musi być Nicholsonem, żeby być dobrym. Także ten atak wymierzony w moją osobę również chybiony :D


PS: Sprytnie wybrnąłeś z danego słowa. Brawa!

Od samego początku mówie ci że chodzi mi o głębie fabuły ale widaomo ze milczneie i piła to dwa różne filmy ( widac ze mnie nie zrozumiales) i
własnie w głebi fabuły widać ze Jig saw pogrywa sobie z ludzmi ( wszytko ma zaplanowane) i to samo lecter .Nie zauwazyles tego???


PS: Ciekawy jestem tego filmu masz jakis link do torrenta albo cos rzecz jasna Donnie Drako

Oo i jeszcze to cyt""Piła" byłaby w pierwszej 50. Jest 634, co i tak jest osiągnięciem jak na film tej klasy" Przeciez cały czas ci tłumaczę nawet nazwa tematu dotyczy tego że własnie ta sytucja mnie dziwi!!

Zapomniałem dodać tego:

Patrzac na twoje oceny to zabrakło mi słow ( przez chwile)

Jak takiemu gniotowi jak Oszukac przeznaczenie 3 mogles dac 4??
podaj chociaz argument dlaczego np takiej produkcji jak Efekt motyla dales 3 a OP 4??? Co moze sceny grozy byly dobrze rozgrywane?? Gra aktorska cię przyciągneła ????

2. Alien vs predator eee................ tu juz mi naprawde zabraklo słów

Ponieważ nie były tak tragiczne i przereklamowane jak Efekt motyla :D Poza tym-popatrz na twoje oceny, na moje i zastanów się, kto tu ma bardziej obiektywne oceny :D

Chopok, ty mi o ocenach piszesz, a twoje sprowadzają się do 10, 9 i 1. Heh, i tobie słów brakuje?

Akurat nie o to chodzi - poprostu sa to filmy które mi sie podobaly i chce im podbudowac srdenia - a te które mi sie nie podobaly moim zdaniem zasługiwały na gorsze srednie i np . nie mysl zxe piłe oceniłem na 10

OP nie był tragiczny..Omg!! Tak tak napewno fabuła byla w pelni spójna,
aktorzy grali swoje role swietnie i fantastycznie rogrywali sceny akcji! Tak??Słuchaj juz Hostel jest lepszy

Przyznaj NIECHECI do piły nabrałes jeszcze przed obejrzeniem filmu
i trzymasz sie tego przez caly czas

Nie jestem fanem piły ale ludzie tacy jak ty czyli którzy 1 postawili jeszcze przed obejrzeniem filmu nie powinni miec prawa głosu jesli chodzi o ocene tego filmu

Szczerze? Widziałem całą "jedynkę". Potem, w nadziei że zmieni się coś na lepsze, obejrzałem całą "dwójkę". Nie zmieniło się. W jeszcze większej nadziei obejrzałem trójkę do jakiejś połowy, i tam wyłączyłem. Nic się nie zmieniło. Żadnej ewolucji ani tym bardziej rewolucji. Czwórce postawiłem w ciemno jeden, jeszcze nie widziałem. Na forum piszą, że najgorsza część. Może obejrzę, przy okazji. Do filmu wcale nie podchodziłem źle nastawiony, ja w nim widziałem potencjał. Myślałem, że to będzie dobry film. A każda minuta filmu te myśli brutalnie miażdżyła, i po jakiś 15 w ogóle się ich pozbyła. Dla mnie nie powinni mieć prawa głosy tacy, co to stawiają tylko 10 i 1 żeby średnią podnieść.

Cały czas mi mówisz że jest za drastyczna i chodzi tylko o litry wylanej krwi i że to cie tak zniechęciło co do piły !! To słuchaj wręcz nie mozliwe jest to ze przed obejrzeniem nie zobaczyłes plakatu filmu a kazdy plakat zawiera albo obciętą nogę albo ręke!! Także wiedziałes juz przed filmem ze bedzie chodzilo tylko o krawą jadkę!!Jestem ciekawy jaką ocenę postawiłeś Hostelowi. Zapewne 1. To teraz spróbuj sobie porównać fabułe oraz zakonczenie obydwóch filmów i odpowiedz czy piła rzeczywiscie zasługuje na 1

Nie pamiętam, żebym w ogóle oglądał "Hostel" :P Poza tym plakat może być szokujący, ale nie musi przedstawiać całości fabularnej filmu.

To twój cyctat "To jest ten sam poziom co Hostel. Ma po prostu być dużo okrucieństw, i tyle" wytłumaczysz go?

Tak. Chodzi o to, że film był robiony po to, żeby przyciągnąć przed ekrany przemocą. Czystą przemocą. Zastanów się nad fabułą: po zastanowieniu, to ona jest jakaś...głupia. Chyba nie spróbujesz mi nie przyznać racji? Stary dziadek chory na raka chce "naprawiać" życie innych, zmuszając ich do torturowania się, i niejednokrotnie zabijając ich(tu już coś dziwnego: zabija ich, bo chce naprawić ich życie...) Po zastanowieniu wynika, że fabuła to tylko przystawka.

Jezu, ja już sławny jestem. Cytują mnie :D

.Wiesz co zgodził bym się z tobą i postawiłbym temu filmowi jeden gdyby wyglądał tak jak opisałes ale niestety mylisz sie.Gdyby ten film tak wygladał wiadamo bybyło po 10 min filmu kto zabija ale tak nie jest.Wsyzscy są przekonani że to Zep jest całym tego prowoderem.I gordon oraz ten drugi próbuja cały czas rozwikłać kto zabija.Na poczatku nikt nie wie po co te piły po co ich ktoś zamknął ,po co Gordonowi pistolet. I kiedy Gordon sie uwolnil a adam zabil kolesia widz mysli ze juz po wszystkim a tu Jig saw wstaje i mówi Game Over.

I teraz powiedz co ci sie nie podobalo w fabule.Była za prosta( no nie wiem).Była głupia (tez nie wiem).Chodziło o pustą sieczke (według ciebie hyba tak)Wystarczy ??Czy ten film jest na poziomie Boa vs python ze zasługuje na jeden.Zastanów sie dobrze

Piła I to było naprawde coś. Bardzo oryginalny film- osobiście nie interesuje mnie czy zrodziła sie u ludzi niechęć czy nie w każdym razie film był wart obejrzenia bo to naprawde PRZEŁOM

Piła nie była krwawa.Oczywiście było kilka momentów, ale było ich tylko kilka.Pod koniec tą nogą , potem w czasie śledztwa prowadzonego przez policjantów,zabicie jednego policjanta oraz gdy dziewczyna musiała wyciągnąć klucz z brzucha pewnego faceta.I tego jest dużo ?
nie przekracza to też granic dobrego smaku :)

Ale wy mnie w ogóle nie słuchacie. Pie*dolę to, czy przekroczył granice dobrego smaku, czy nie. Chodzi o to, że miał przyciągać do kina przemocą. Bez żadnych ograniczeń, bez żadnej cenzury. A fabuła była głupia, po prostu głupia. Wygląda na wymyśloną na poczekaniu, żeby tylko pasowało do tej przemocy. "Piła" miała potencjał, i uważam, że lepsze wykonanie, lepsze aktorstwo i inteligentniejsza fabuła mogłyby uczynić z gniota film całkiem OK. Ale że tych elementów nie ma, został gniot. Trudno.

A do tego kolesia, co uznał, że "Piła" to przełom: Muehehehehehehehe...hehe..HEHEHEHEHE...

jestem kobietą:)
no może lekko prezesadziłam ale choleranie oryginalny

Bo nie widziała pani innych tego typu filmów, które były przed nim.

Ale nie kłóćcie się z powodu jednego filmu ;D Zawsze filmy wzbudzają równocześnie zachwyt u jednych i niechęć u drugich.
Ja film oceniłam na 5 (mam nadzieję, że nikt mi za to nie każe uciąć nogi) i uważam, że jest to ocena w miarę sprawiedliwa - bo pośrodku. Myślę, że największą zaletą filmu, jak napisał zwolennik "Piły", jest zakończenie, które jest zaskakujące i w ogóle sie go nie spodziewałam oraz no wydaję mi się, że dość ciekawy pomysł na historię. Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale uważam te przyspieszone sceny retrospekcji za głupie ;p nie podoba mi się również niedorzeczność niektórych scen np. to, że na początku w "łazience" było zupełnie ciemno, a na ścianie wcale nie było widać krzyża, a przynajmniej nie przypomina mi się to. Tak samo z Jigsaw'em leżacym przebranym za trupa - jakoś nie widziałam żeby oddychał. A skoro jest chory (bo tego podobno się można dowiedzieć w nastepnych częściach, których nie oglądałam) to napewno nie tak łatwo przyszłoby mu ograniczenie oddechu i jakiegokolwiek ruchu. No chyba, że wtedy jeszcze był zdrowy ^^ ;p Pozdrawiam wszystkich użytkowników ;)

Hehe no wlasnie to blad ze nie ogladalas nastepnych czesci poniewaz tam jest wszystko wyjasnione nawet sytuacja w łazience tz. Jigsaw juz wtedy wspópracował z Amandą i tam pomagała .A czemu nie oddychał?? W 3 czesci jest wyjasnione ze wstrzyknął sobie jakis narkotyk który zwiodcza
mięsnie i spowalnia akcje serca:].I poza tym jeszcze wtedy nie był taki chory.

Witeczek!! Gdybys obejrzal np. 4 częśc to bys poznal motywy dzialania Jigsawa a nie mówisz ze staroch chory na raka naprawia innych ludzi !!

A mnie sie film podoba szczególnie pierwsza czesc. Nie ogladam za bardzo tego typu ale jak juz obejzałem 1 to czekałem z niecierpliwoscia na kolejne. Ale jak to przewaznie bywa sequel nie jest tak dobry. I tak tez było tym razem. Jednak jak sie oglada kolejne czesci pomału wszystko sie wyjasnia mnie w zrozumnieniu kilku rzeczy pomogła 4 czesc ktora zreszta jest dla mnie zaraz po 1 a z tego co wiem ma byc jeszcze dwie. Jak juz obejrzałem 4 czesci to i na kolejne rzuce okiem. Mnie sie podobało jak JIGSAW to wszystko zaplanował, mnie trzymał w napieciu do konca a sama koncówka w 1 to juz mnie zmiazdzyła. Podobała mi sie muzyka. I bardzo lubie te jego hasełka: THE GAME HAVE JUST BEGIN, no i oczywiscie fantastyczne w jego wykonaniu: GAME OVER.

Chciałbym aly ktos sie odniósł do tego co napisałem. W miare mozliwosci postaram sie czasami tutaj zajrzec.

A do czego się odnosić? Głupoty i tyle! :P

Co do głównego tematu czyli Piła vs. Siedem to po części muszę się z godzić z jego autorem...

Oczywiście Siedem jest bez porównania dużo lepszym filmem niż Piła i nie ma co do tego wątpilości...
Dziwią mnie jednak aż tak skrajne opinie co do tych dwóch filmów o praktycznie tej samej tematyce...najbardziej nie rozumiem ludzi którzy tak bardzo chwalą Siedem a w Pile widzą tylko przemoc i flaki...fakt w Pile było parę ostrych scen ale ludzie nie bądźcie już tacy wrażliwi
raptem kilka mocnych scen na krzyż i już: "o Boże!!!, o kurwa!!! widzałeś obciął sobie nogę!!!, obrzydliwe!!!"
Siedem też nie było takie lajtowe: grubas z pęknientym żołądkiem zamordowany za obżarstwo siedzący we własnych szczynach i gównie...sorry ale jak dla mnie to jest większy hardcore niż gościu który obcina sobie nogę...co prawda morderstwa w Siedem były pokazywane "po fakcie" ale wystarczy odrobina wyobraźni...

Dokładnie właśnie o to mi chodzi!! Nie chodzi mi o to czy uwazacie ze Piła to gniot itd. ale chodzi mi o porównanie Piły z Siedem oraz podziwiam głupotę ludzi którzy w połowie seansu postawili jeden temu filmowi!!! Założe sie takze ze jesli witeczek się jeszcze wtrąci to powie zapewne o grze aktorskiej xD

Tak, powiem, bo aktorstwo to podstawa filmu, a w Pile praktycznie nie występuje. Do tego dochodzi genialny scenariusz "Siedem" i głupi scenariusz "Piły". I co niby lepszego w "Pile"?

"fabuła jest tak na prawdę głupia i przewidywalna"

Sorry ze wroce do tak wczesnego Twojego posta ale nie mow mi ze od poczatku wiedziales ze Jangsaw wstanie z podłogi w jedynce bo chyba musiał byś być prorokiem...

Ale to jest epizod, a nie fabuła. Poza tym-może jestem prorokiem? Efekt Motyla był dla mnie przewidywalny, co niektórych fanów tego "ambitnego kina" wprawia w osłupienie. Zastanów się, czy to moja inteligencja, czy ich głupota :D

A właśnie - przydałoby się tego Kutchera w "Efekcie Motyla" obejrzeć ;] Ja go tylko z "Punk'd" w Mtv kojarzę xD

Wiecie co - obejrzałam II i III część "Piły" oraz "Siedem" i powiem Wam tak.

Pił(y)
Moim zdaniem nawet nie takie złe, choć III część chyba najmniej mi się podobała, jakaś taka... no nie wiem - niesmaczna. To goła kobieta wisząca w mrozie i w ogóle... A przy okazji, proszę o opinię - CZY UWAŻACIE, ŻE WARTO IŚĆ NA PIŁĘ IV DO KINA CZY MOŻE LEPIEJ IŚĆ NA COŚ INNEGO? DUŻO DAJE TA CZĘŚĆ, CZY MOŻE NIE WARTO MARNOWAĆ CZASU? Wiem, że zdania będą podzielone, ale mimo wszystko mam nadzieję, że będziecie w miarę obiektywni ;D

Siedem
Właściwie to nie byłam w ogóle zaskoczona zakończeniem filmu... Praktycznie jak już poznałam bohaterów to wiedziałam, że Brada będzie dotyczył gniew i może będzie ofiarą, a gdy gość przywiózł paczkę na to zadupie ;p, to zaśmiałam się, że pewnie przywiózł jakąś głowę (to po oglądnięciu "Milczenia owiec" i głowy w słoiku w samochodzie xD)
A moja koleżanka, z którą oglądałam powiedziała, że pewnie żony - no i się sprawdziło ;p
Ogólnie orginalny jest, dla mnie przynajmniej, motyw 7 grzechów głównych. Ale ten świr morderca trochę jakiś dziwny był ;p Za bardzo się ujawniał ;] Mimo wszystko zgodzę się z autorem tematu: filmy w pewnych względach są bardzo podobne. Ten motyw karania ludzi za swój styl życia > nie karanie ich tak jakby bezpośrednio tylko pod przymusem ;p Myślę, że zasadniczo różnią się grą aktorską, bo to fakt - w Pile owa była tandetna i żałosna wręcz. Nie lubię też tych przejść i ruchów kamery i przyspieszonych retrospekcji.

W każdym razie na pewno wszyscy którzy się wypowiadają mają w poszczególnych opiniach rację i apeluję do Was żebyście nie kłócili się tak, no - obraźliwie między sobą, bo to wolna strona, na której każdy ma prawo do własnego zdania - gusta są inne. Pozdrawiam ;)

Absolutnie nie warto iść na "Piłę" do kina. Proponuję przejść się na "To nie jest kraj dla starych ludzi" (mój faworyt do Oscara za najlepszy film) albo "Aż poleje się krew"(jego największy konkurent :D) Jeśli przewidziałaś, że Millsa dotyczy gniew, to jesteś zajebiście dobra. Może jeszcze przewidziałaś, że w "Fight Club" Jack miał rozdwojenie jaźni? Powiedz, że tak, to dopiero wtedy cię wyśmieję. A tego seryjnego morderce grał Kevin Spacey, dla twojej informacji. I zagrał go genialnie.

Co do końcówek obu filmów to muszę jednak mimo wszystko przyznać że "Piła" w tej kwestii była lepsza...końcówka "Siedem" była zaskakująca ale trochę jakby nie logiczna, ponieważ Mills jako grzesznik powinien zginąć...

A czemu? On został ukarany. Zginęła mu żona, dziecko i został aresztowany. O to chodziło mordercy, to właśnie było jego "dzieło".

Nie, nie, nie...jego dziecko i żona nie zginęły przez gniew Millsa, zginęli przez grzech zazdrości Johna...to że został aresztowany to tak, to było skutkiem jego gniewu...

Gówno prawda. Za grzech zazdrości John umarł, bo Mills go zastrzelił.