Moim zdaniem doktor zginął:
1.Nie przebiłby się przez niewyrobione ścieki
2.Nie wiem czy zauważyłeś/aś ale oni zchodzili z drabiny więc bez nogi raczej trudno
3.Nawet nie wliczając ścieków i drabinki i tak by się wykrwawił
4.Adam na pewno zginął bo jak tamten zamknął drzwi a on był przykuty do rury nie sądze bz się uwolnił
Pozdro!

Nie licząc tego, że gostkowi bez jednej stopy ciężko by było przejść ten tor przeszkód, oraz że gościu powinien się wykrwawić jakieś 15 minut po odcięciu nogi to przecież Jigsaw (to ten morderca, jak ktoś nie wie) poszedł zanim i zapewne go dobił, bo gordon nie wypełnił swojego zadania (choć teoretycznie się czegoś nauczył, a o to Jiggiemu chodziło).
BTW Saw 2 ma się podobno zaczynać od śledźctwa w sprawie 2 zejść powiązanych z osobą Jigsawa... :)

Niedomówienie... cudowna broń w rękach filmowców :)

Jakie neidomówienie? Przecież tutaj wszystko jest jasne. Lekarz bez nogi zginął ponieważ nie zmieścił się w czasie i Jigsaw poszedł za nim, a chłopak został i umarł - nie wiem - z głodu, może Jigsaw go potem dobił? Choć wątpię by był tak łaskawy.

Albertino - to sa domysły czyż nie? wiec jest niedomówienie...

Jigsaw nikogo nie dobił, ponieważ on paradoksalnie nie zabił ani jednej swojej ofiary. Wydaje mu się, że ma misję do spełnienia, aby pokazać niedoceniającym życie ludziom, co mają do stracenia. On nie chce ich zabijać. Fakt, że jest chorym umysłowo, wyuzdanym sadystą i powinno się go zamknąć w psychiatryku do końca życia na jakiejś bezludnej wyspie. Jednak wydaje mi się, że to co dzieje się z ofiarami po zakończeniu tej chorej gry, jakiekolwiek by ono nie był, to już nie jego sprawa. Przecież jedna z ofiar wygrała grę i uszła z życiem.

losy były inne.

eeee tam, po co gdybać co się z dr. gordonem i adamem stało. czemu wszystko musi być wyłożone? fajne jest to, że niewiadomo, co sie dzieje. i dlatego, że nie iwadomo ,czy postacie żyły długo i szczęsliwie mozna się bardziej z nimi utożsamić i zastanowić się, co by się zrobiło na ich miejscu. np ja, na miejscu adama, po tym jak Jigsaw zamyka drzwi strzleiłbym sobie w łeb.....

zobacz SAW 2 zobaczysz co sie z nimi stalo;-))

A ja na miejscu Adama, jak mówisz, Jigsaw zamyka drzwi i ja bym strzelił w łańcuchy i bym sie uwolnił a po tym drzwi bym rozwalił. Pozdro

A ja na miejscu Adama, jak mówisz, Jigsaw zamyka drzwi i ja bym strzelił w łańcuch i bym sie uwolnił a po tym drzwi bym rozwalił. Pozdro

Zanim przeczytalam caly temat, bylam mysli ze doktor uratowal sie dlatego ze poswiecil utrate nogi, tak jak ta dziewczyna z dziwnym aparatem na glowie, musiala zabci zeby zyc.
Ale skoro II czesc pily zaczyna sie od prowadzenia sledztwa w sprawie zabojstwa 2 osob, to doktor moze zginal. Co do adam to on zginal na pewno. II pila wszytsko wyjasni. Pozdrwiam.

Pila 2 wszystko wyjasnila: oboje zgineli,kto obejrzy ten sie dowie jak brrrrrrrr

W Pile 2 nie ma, aż tak do końca powiedziane co się stało. Jest tylko manewrowanie obrazami.Widać na nich zginiłego,nie żyjącego już pewnie od dłuższego czasu ciągle ,przykutego do rury Adama. Dr.Gordona nie widzać. Kiedy ten dedektyw czy policjant idze za Amandą i swoim synem by im pomóc, znajduje po drodze kilka ciał. Jeden to pewnie z tych co byli w domu w drugiej części bo obok leżała strzykawka.Gordon to pewnie gdzieś tam leżał ale nie pokazali że miał odciętą nogę.
Końcóka dwójki była troche zawiła.Amanda niby została córką tego psychola i sama się zamkneła z nimi w tym domu.A te taśmy co były u policji to nie było akurat w tej chwili tylko wcześniej a ten policjant co tam wszedł to nikogo nie zastał tam bo już dawno wyszli tylko ta Amanada nagrala głos na tasmie i zaczekała na niego, a jaego syna oddała policji(był w sejfie).
Tak żem zrozumiał końcówke dwójki ale może ktoś wie lepiej.

hmmm ja mam inna interpretacje tego ale nei wiem czy dobra. Mi sie wydaje ze on to zrobil pare dni wczesniej hmm nie wiem ale ze 2 raz wsadzil tam am ande i ze 2 raz udalo sie przezyć amandzie to wtedy ja przygarnal i ona znalazla w nim ojca bo 2 razu przezyla ta gre po czym oddali tego syna policji a Amanda polozyla sie w tej wannie i czekala na tego Gline. Nagrała siebie na dyktafon bo wiedziala ze tak czy inaczej Jigsaw juz nie bedzie kontynuował bo albo go policja zwinie i zamknie albo ten glina go zabije.

Ludzie -_- Jigsaw nie wsadzał nigdzie Amandy 2 raz ona od poczatku z nim wspolpracowala (widzieliscie kiedys zeby kaszlala krwia? )
Ale co sie tyczy pierwszej czesci i losow Dr. Gordona ...
zauważcie ze w 2 czesci w poczatkowej scenie z gosciem z Venus Fly Trapem na łbie Jigsaw pokazuje mu nagranie jego (tego w masce) operacji... zauwazcie ze ten kto go operuje kuleje...
To i fakt ze John raczej nie jest chirurgiem moze wskazywac na.... tadadada... Pana Gordona ;)

Hmmm ale dziwne by było ze Amanda sie z nimi zamkneła przecież mogła tam zginac, Xavier tam szalał konkretnie:P i późńej ja wjeb** do strzykawek:P nie wiem le moze i miala byc podstawiona. Ale wg mnie 3 cześć bez Jigsawa bedzie kijowa bo to on robił ta cała otoczke tego filmu:( ale czytałem gdzies na jakiejs nieoficjalnej stronie PIły i Piły 2 ze w 3 Części ma być dalej Jigsaw i Amanda... wiec mamnadzieje ze tak bedzie:D moze byc ze Amanda niby to wszystko bedzie robila a na końcu i tak wyjdzie ze to Jigsaw dalej żyje:D zobaczymy...

kurde stary ty to masz łeb,byłem w kinie na pile 2 ale mam też na kompie i obejżałem tą scenę jeszcze raz,faktycznie te gość co wsadza klucz w oko tego ziomka w masce śmierci kuleje!,ale nic nie wskazuje na to ,że jest to Dr.Gordon,zresztą John sam powiedział w tym nagraniu,że "ukrył klucz w jego oku"!,i nie wiadomo takrze czy John umiał przprowadzić taką operacje czy nie,bo może umiał.W 3 części powinno być troche pokazane co faktycznie stało się z Gordonem,bo widzowie w końcu wyjdą z siebie,albo np. na sepcejalnym wydaniu DVD sceny niewykorzystane właśnie o Dr.Gordonie. By było extra:)

Aż mnie świerzbi w palcach, a nawet jestem pewien, że to jest Dr. Gordon :):). I nawet czuje, że będzie on kluczowy w 3 części.

1. Adam nie miał szans wydostania się, Jigsaw zostawił go tam na zawsze.
2. Oglądałem tylko pierwszą część i wyglądało na to że jigsaw poszedł dobić doktorka, który "nie wykonał zadania w określonym czasie". A tych co nie trzymali zasad Jigsaw zabijał, chociaż nigdy nie robił tego osobiście i tu może być małe niedomówienie.

No co ty nie dobił go Jigsaw jest mordercą który jeszcze nikogo nie zabił tak mówią w 2 części wg mnie zostawił tam doktorka ten i tak nie mial szans się z tamtad wydostac przeciez bez nogi?? w takim stanie jak wyglądał po drabinie musial by wejsc no co wy wg mnie to go tam zostawil na pastwe losu, albo jak tam ktos pisal ze to Gordon w 2 czesci zaszył ten klucz kolesiowi za okiem ale nie wiem nie prezyglądalem sie temu chociaz wątpie w to wydaje mi sie ze go tam zostawił napewno nie dobił!!!!!!! Jigsaw nie zabijał wlasnymi rękami.

jedyną szansą jest to, że jigsaw go wziął ze sobą - i to chyba najbardziej prawdopodobne..

Już widziałem drugą część i o Gordonie było cicho sza, jedynie co zauważyłem to pewną sytuacje na poczatku, o której napisałem na forum Piły 3.

Mi sie wydaje, ze to jigsaw zoperował Mike'a w Saw 2 - Zauwazcie, ze byl stary i chory, wiec mogl sie poruszac z trudem, niekoniecznie kuleć.
Co do Adama sprawa jest jasna - Zginął w tej lazience/piwnicy. Przyjrzyjcie sie jego czaszce w pile 2 - wyglada jakby popelnil samobojstwo (najwyrazniej pistolet nie byl w stanie zniszczyc lancucha). Dr. Gordon zapewne sie wykrwawil - watpie zeby poszedl z jigsawem.

Pistolet odleciał za daleko by mógł go później dosięgnąć. Gdyby nawet do niego dosięgnął to i tak by mu nie pomógł , bo: a) łańcuch za gruby b) nie wydostał by się z tamtąd.

A co do operacji, osoba operująca widocznie kuleje, a właściwe ciągnie za sobą noge - więc tu jest sprawa niejasna.

Gosc, ktory operowal moze byc wiec Gordonem lub Jigsawem. Nie wiemy. Czekamy na Piłę 3.
Pistoletem by nie zniszczyl lancucha, ale moglby strzelic sobie w glowe - i to by wyjasnialo czemu czaszka w pile 2 wyglada ja wyglada.

cholerna racja,z gordonem to wątpie by coś było w pile 3 tylko może jakies napąknięcie czy coś,ale w końcu zobaczymy:)

Mi sie wydaje ze to nie Gordon operował. A co by było z jego rodzina przeciez córka i zona przezyły to co on by sie zajał chorymi zabawami i zostawił rodziene dla której sobie noge odciał?? mi sie wydaje ze gordon wykrwawil sie i tyle i ten zament co dojego osoby wogóle nie wiem po co sie zrodził ja wczesjniej wogóle nie zastanawialemsie co z Gordonem bo dla mnie było jasne ze nie mial szans sie nigdzie doczagac:P

W Kanadzie na DVD ogladam sciezke z komentarzem filmu ktory opowiadali rezyserowie. Ten co gral Adama byl jednym z rezyserow. Powiedzieli na koncu ze publicznosc musi zdecydowac czy doktor przezy czy nie.

to by było extra,ja bym wolał żeby przerzyl,no bo tak odrazu zginąć nie ma sensu troche.

no ale, przeciez jak Jigsaw wstaje, tam w tej łazience to mówi Adamowi, że klucz do łańcucha jest w wannie. więc przecież mógł się uwolnic.

Klucz BYŁ w wannie, ale Adam budząc się w pierwszej scenie filmu przypadkowo spuścił go do kanałów.

ale posluchajcie ktos tutaj zauwazyl ze doktor nawet jakby przezyl toby wrocil do rodziny a nie wspolpracowal z jigsawem ale morderca mogl goprzeciez szantazowac, bawic sie trucizna jak z zeppem, mogl mu zapewnic bog wie co wiec moim zdaniem jezeli w 3 czesci bedzie zaskakujace zakonczenie to mozliwe ze wielki dr.Gordon zmartwychwastanie, zacznie operowac ludzi i wszczepiac im klucze lub kurwa wyjmowac im organy :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D w koncu byl lekarzem a jesli sie nie myle chirurgirm nawet

:D
Ja mam inną wizję- mianowicie, że w VI części twórcy zrobią widzom niespodziankę i ożywią doktora Gordona, jako jedną z trzech osób, które przeżyły grę Jigsawa (obok Amandy i detektywa Hoffmana).
A co dalej... To już szerokie pole dla wyobraźni:)...

To byoby całkiem fajne;)Bo w sumie Gordon to jedyna z ofiar gry Jigsawa z którą nie wyjaśnili co się stało,nie było żadnej wzmianki o nim.Więc może szykują jego powrót w ostatniej (jeśli 6 będzie ostatnią)części.

Masz racje, przeżył i wrócił pozniej.