Może ma kilka błędów, może miejscami kuleje trochę gra aktorska, ale bądźmy szczerzy
tego po prostu nie widać i tylko na upartego szukając wyłapałem kilka owych pomyłek.
Sam pomysł jest genialny, akcja w łazience, w której 3/4 filmu się dzieje wydawała mi
się przed obejrzeniem strzałem w stopę, że to będzie nudne, bez polotu... BZDURA !
Film jest świetnym thiller'em, jak i w jakimś stopniu dramatem psychologicznym,
dramatem człowieka zagadki..
W dniu premiery tego filmu uważałem, po tytule, że to cytuje "jakiś przelew krwi bez
fabuły"
Naprawdę grubo się pomyliłem i oglądając go jakieś pół roku temu opadła mi szczęka.
Film NIE jest arcydziełem, bo jak się spojrzy na niego trzeźwym wzrokiem to widać kilka
bzdur i niedociągnięć, ale jak już mówiłem samo wykonanie, klimat, postać Jigsaw'a i
powalające zakończenie karze mi dać pełne 10/10.
Kwestia gustu... ALE średnia 6,8/10 to jakaś kpina...
Ludzie, którzy dają 1 lub 2 to albo nie rozumieją fabuły, albo po prostu trollują, bo patrząc
na kilka starszych tematów typu "rzeź dla psycholi, dałam 1, ale chciałam 0" to po prostu
ręce opadają. ;-
Jedyna część, którą widziałem, słyszałem, że każda kolejna to szrot, ale stara dobra "Piła" trzyma poziom.
To, że fabuła nie jest idealna nie oznacza, że nie jest świetna, to znaczy tylko tyle, że niektóre jej aspektu nie trzymają się kupy.
Właśnie skończyłam oglądać i w zasadzie trudno mi ten film ocenić. Bo z jednej strony pomysł jest bez wątpienia świetny, film pokazuje jak ludzie zachowują się w kryzysowych sytuacjach i to jest ciekawe. Czy wystarczająco realistyczne? Nie mam pojęcia. Trochę nierealnym wydaje się mi się odcięcie własnej stopy, piłą.
Ogólnie rzecz ujmując ode mnie 8/10. Może nie powinni tak dokładnie wszystkiego wytłumaczyć na końcu. Może nie zawsze warto zabijać wszystkich postaci.
Może pod koniec trochę się zagalopowałem z pisaniem Pile komplementów i zgodzę się, że z tą świetną fabułą troszeczkę przesadziłem..
Fakt miejscami widać naprawdę kilka rażących błędów, ale ogólnie na spokojnie dobrą fabułą można nazwać tą w pierwszej Pile.
Tak naprawdę żeby móc oceniać tą część należy obejrzeć jeszcze 2 i 3, bo są błędy, które leżą, kwiczą i nie da się ich w żaden sposób wyjaśnić logicznym myśleniem ale też są takie nieścisłości, które z biegiem kolejnych części okazały się oczywistymi rzeczami.
Reasumując trzymam się tego, że film NIE JEST ARCYDZIEŁEM i sam go oceniam na mocne 8 lub słabe 9, ale jako, że należy oceniać filmy tak jak to się czuję za pierwszym razem, a nie za drugim lub trzecim to dlatego wystawiam 10/10.
Trzeźwy rozum - 8/10
Zachwyt, szok i pierwsze obejrzenie - 10/10
Nikt nie musi się zgadzać i rozumiem, że ktoś może dać nawet te 4 i 5, a nawet niestety 1, bo to jest publiczne forum i każdy ma własne zdanie, ale uważam, że pierwszej Piły czymś słabym nie można nazwać.
Ps. z dużym naciskiem na słowo pierwszej, bo potem poziom powoli opada, opada i opada aż dochodzi do mega nieporozumienia jakim jest część siódma...
Pozdrawiam. :-)