Film dla ludzi, którzy jarają się oglądaniem widoku tortur i cierpienia... Jedyne przesłanie jakie widzę w tym filmie to to, że jesteśmy naprawdę pokręconym gatunkiem, skoro ludzi bawi oglądanie czegoś takiego
Może nie bawi, ale odczuwamy przyjemność związaną z ulgą, która następuje po trzymających w napięciu scenach. Dlatego horrory były, są i będą. Szkoda, że tak mało jest dobrych, ale tak naprawdę jest ich więcej niż dobrych komedii...
no to rozumiem, ale jest sporo ludzi, którzy idą na tego typu filmy ze względu na dużą ilość krwi i tortur... Nie wiem co o tym myśleć, wg mnie jest w tym coś niepokojącego
zgadzam się w 100% z migueltoro,dla mnie ten film jest tak obrzydliwy,pokazuje najgorsze ludzkie oblicza i boje się,co taki film może w jakimś pokręconym człowieku wyzwolic może go zainspirowac(!)do jakiś chorych akcji,Jak dla mnie okropieństwo w najgorszym wydaniu,po co robią takie filmy tego nigdy nie zrozumiem!
Szkoda na niego nawet mojej oceny-jestem w 100% na NIE NIE NIE i nie chcę życ w takim świecie!
Oglądałeś tą samą Piłę część pierwszą co ja? gdzie te wielkie "tortury i cierpienia"? co innego jest w dalszych częściach, ale w pierwszej części nie ma tak brutalnych scen. Pewnie kolejna osoba, która nie obejrzała a ocenia po tym co słyszała.
mówiłem o dalszych częściach. Pierwsza jest normalnym filmem. W sumie powinienem ten temat zacząć przy innych częściach. Mój błąd. Ale wg mnie ludzie, którzy jarają się takimi filmami to przychlasty ;p
Pierwsza część jest normalna, idąc Twoim tokiem rozumowania reszta części jest... nienormalna, dzielić filmy na normalne i nienormalne, komicznie to brzmi przyporządkowywać filmy do tych dwóch "kategorii". Z tym przychlastem żebyś się nie zdziwił :P to trochę nie na miejscu ubliżać komuś przez to, że lubi takie filmy a nie inne, są gusta i guściki.
Tzn jest normalna, bo nie ma w niej tak przegiętych scen. Rozumiem gusta i guściki, ale wkurzają mnie kolesie, którzy podniecają się jak związanemu człowiekowi ktoś wypruwa flaki. Mam w rodzinie wojskowych, policjantów i ratowników medycznych. Skoro ludzie tak lubią Piłę, to niech spróbują wykonywać któryś z tych zawodów, ciekawe czy będą się tak samo podniecać na widok ludzkiego nieszczęścia. Uważam, że fascynacja widokiem morderstw i tortur jest chora, a w widoku śmierci nie ma nic zabawnego... Ale pewnie to ja jestem dziwny i nudny
Zgadzam się podniecanie się takimi filmami jest psychiczne, ale to tylko filmy, miejmy nadzieję, że nikt z ich oglądających nie jest na tyle szurnięty i nie zainspiruje się nimi aby dokonywać rzezi w rzeczywistości na ludziach, zwierzętach chyba są jakieś granice, chociaż patrząc na to co się dzieje wszystko jest możliwe.
no idiotów niestety nie brakuje, ale na szczęście ci których znam co się takimi rzeczami podniecają w ekstremalnej sytuacji narobiliby w portki i zagrożenie to oni stanowią, ale tylko dla samych siebie... Chociaż z tym też nigdy do końca nic nie wiadomo. W każdym razie sam sukces tych filmów nie świadczy dobrze o społeczeństwie ;p
Raczej sukces, jeśli mówimy już o sukcesie, bo moim zdaniem chodzi tu bardziej o popularność związaną z niekonwencjonalnością tych filmów, związany jest z faktem,że (prócz pierwszej części) te filmy zakrawają na głupawe komedie. Pierwsza część niesie ze sobą pewne przesłanie, choc w specyficzny sposób, to jednak niesie. A Piła kojarzy się w taki sposób jak Tobie przez następne części, które powstały nie wiem czemu.. No, ale jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze,prawda?
Jaraniem się widokiem śmierci i rozlewem krwi jest chore... co dopiero podniecanie się tym... tutaj fakt, ale proszę Cię nie ubliżaj ludziom tylko dlatego, że lubują się w oglądaniu tego typu filmów, owszem Ci ludzie oglądają to dla rozrywki, ale u większości polega to na tym, żeby doznać trochę mocniejszych wrażej, a nie się tym podniecać...
Poza tym nie mówię w imieniu swoim lecz w obronie ludzi lubujących się w tym, ponieważ sam nie trawie dużej brutalności w filmach, ale seria Saw jest wyjątkiem i to nie byle jakim.
Poza tym skoro uważasz, że ta część "jest normalna", bo właśnie taka jest to czemu podpisujesz się pod Saw i ją uważasz za obrzydliwą, a nie pod np.: syfiastą częścią siódmą ??
Ps.: NIE jestem zaślepionym fanbojem, nie oceniłem każdej części na 10, każda część jest u mnie rozważana jak normalny film i dostaje nawet oceny poniżej 5, ale uważam, że pierwsza część jest po prostu rewelacyjna.
Tak będąc ciekawskim na ile oceniłeś pierwszą część i czy sugerujesz się opiniami innych czy oglądałeś tą i inne ??
Pytam z ciekawości, bo pod tą serią duuużo osób nie oglądało, a ocenia.
Pozdrawiam.
Przepraszam, masz rację, trochę mnie poniosło, nie cierpię uogólniać a sam to robiłem, po prostu do tej pory trafiałem na fanów piły, którzy podniecali się głównie scenami tortur a nie fabułą. Pierwszą część widziałem całą i nie podobała mi się z różnych względów... Inne widziałem tylko urywkami. Akurat trafiałem na sceny typu facet rozpruwający sobie brzuch, albo bomba wybuchająca w twarz kobiecie. Pozdrawiam
Pierwsze części piły miały ciekawy wątek psychologiczny; tj 'wolisz się okaleczyć, ale żyć, czy wolisz zginąć?'. Obserwujemy ludzi, którzy od razu rozpaczliwie podejmują próbę oraz ludzi, którzy nie chcą sie okaleczać i próbuja w jakiś sposób obejść zasady gry niszcząc 'sprzęt'. Oczywiście nie wychodzi im to i jednak podejmują wyzwanie. Widzimy tutaj jak silny jest ten nasz instynkt przetrwania, do czego zdolny jest czlowiek w obliczu smierci. Skoro już mowa o instynkcie, to w filmi możemy również zaobserwować instynktowne zachowanie nie tylko w obliczu śmierci. W drugiej części mamy przykład - gdyby Matthews dostosował się do instrukcji i po prostu obserwował bieg wydarzeń, nic złego by sie nie stało i odzyskałby syna. Jednak coś mu podpowiadało, że to pulapka, że musi na własną rekę iść i ratować syna, bo inaczej go straci. I zrobił tak jak uważał, a przecież wyraźnie było powiedziane 'odczekaj 2h to wszystko bedzie okej'. Takich sytuacji w pile jest multum, takie zmagania się z samym sobą. Więc nie tylko o krew i o tortury tu chodzi. Kolejne części to własnie tylko tortury, nic więcej, dlatego są tak beznadziejne. Prawdziwa piła to I, II i III - kończy się wraz ze smiercią Jigsawa. Potem już producenci cągneli serię jak tylko można. Niestety z kiepskim efektem ;)))
Zgadzam się, że prawdziwa Piła kończy się na trójce fakt, ale tak naprawdę Jigsaw ginie w części 4,bo jak się okazuje część 3 i 4 dzieje się w tym samym czasie.
Niestety, mimo teraźniejszości 4 część była co najwyżej niezła, jakoś to wszystko zaczęło wygasać niestety.
Rozumiem i szanuję, że film mógł Ci się nie podobać, ale nie rozumiem, czemu dałeś ostrą ocenę jaką jest 1/10 ??
Ta ocena oznacza, że film w każdym aspekcie jest beznadziejny, a nie we wszystkich.
Rozumiem, że film mógł Ci się nie podobać w różnych aspektach, nawet, tych za które ja tą część "pokochałem".
Rozważmy to.
Czy np.: nie uważasz, że już jeden punkt ta część otrzymuje za sam pomysł ??
Nie za wykonanie, mogło Ci się nie podobać, ale pomysł ??
Kolejnym punktem do oceny dla Piły jest przepiękne, klimatyczne udźwiękowienie, no chyba każdy ma słuch i może wywnioskować, że naprawdę jest dobre.. co najmniej dobre.
Co już daje 3/10 dla oceny bez większych wyszukiwań.
Kolejnym plusem, który moim zdaniem każdy powinien docenić jest nieprzewidywalne, świetnie wykreowane zakończenie, które właśnie jest w dużym stopniu tak świetne dzięki cholernie klimatycznego soundtracku.
Co już daje ocenę 4/10.
To kilka prostych przykładów, dla osób, które nie chcą się zagłębiać w temat Piły, nie lubią jej, ale potrafią docenić takie proste aspekty w niej.
Pozdrawiam, może rozważysz to jednak. :-)
hehe, ocenę 1/10 dałem, bo żaden ze mnie krytyk filmowy, ciężko mi ocenić filmy pod artystycznymi względami i od niedawna mam konto Filmwebie ;p ogólnie jak coś mi się nie podoba to 1/10 a jak się podoba to 10/10 z małymi wyjątkami ;p masz 100% racji, pozdrawiam :)
Rozumiem. :)
Ale pamiętaj w razie czego, że oceny w każdej chwili można zmieniać. (piszę to, bo skoro jesteś od niedawna to może tego nie wiesz)
Pozdrawiam.
Według mnie ten film nie jest widowiskiem, które polega na ukazaniu tortur i cierpienia. Warto przyjrzeć się wykreowanej postaci Jigsawa, który na swój sposób daje swoim "ofiarom" prawo wyboru - życia lub śmierci. Ci którzy mu zaufali przeżyli i zaczęli doceniać życie. Nawiązuję tu do postaci Amandy, która była mu wdzięczna za wyjście z nałogu. Jigsaw w całej serii pokazuje swoją wyższość i daje do zrozumienia, że należy mu zaufać - można powiedzieć, że bawi się w Boga.
Oj, Migueltoro, a skala ocen jest taka szeroka:) Dołożyłbyś chociaż dawanie piątek jako film średni :) Naprawdę, nie trzeba być krytykiem, żeby to zrobić. Szanuję Twoją opinię na temat "Piły", ale takimi argumentami tyu "dałem 1, nie wiem co ludzie mają w głowach, żeby coś takiego oglądać" nikogo nie przekonasz.
Yoda09, zgadzam się w 100%. W dodatku wybór ten daje Jigsaw - gość, któremu prawdopodobnie zostało niewiele dni życia i tak jak piszesz - postanowił zabawić się w Boga. Sens Jego działań jest logiczny - sposób w jaki do tego dochodzi czyni z Niego psychola. Reasumując - nie jestem fanem horrorów (choć tutaj dostałem bardziej dobry thriller), ale film wciąga, dobrze się ogląda, ma przesłanie i świetną końcówkę. Dlatego dawanie 1/10 jest dla mnie dość żenujące. Pozdrawiam
Wiem, sorki, dopiero ogarniam temat, nie jestem dobrym krytykiem filmowym... W sumie to w ogóle nie jestem krytykiem filmowym ;p i trochę niepotrzebnie od razu dowaliłem taką skrajną opinię, od tego czasu jak napisałem pierwsze posty trochę bardziej się pilnuję ;p
Spoko, w sumie krytyków filmowych tu raczej mało (już chyba trolli jest więcej :)). Ja krytykiem nie jestem, tylko w ocenach filmu staram się zachować obiektywizm (co oczywiście bardzo często nie do końca wychodzi, bo raz coś się spodoba, złapie za serce i człowiek ocenę nieco zawyży, a czasem człowieka jakieś filmy po prostu irytują...) :> Pozdrawiam :)