Nie wiem czemu ci się nie podobało to, że w film to: "jedna wielka zagadka". Własnie to jest ogromnym atutem tej produkcji. To nie jest film na pokazie którego je się popcorn, daje sporo do myślenia- szczególnie zakończenie. Dobrze, że na przykład nie ukazali jak to policja radośnie, szczęśliwie znajduje całych i zdrowych zakładników, uwalnia ich i każdy wraca tam skąd przyszedł :).

Film zdecydownie polecam i uważam, że warty jest wyjścia do kina.
Tradycyjnie jest tutaj kilka "scenek", które prowadzą nas do finałowego aktu tego filmu ale co jest główną zaletą tego filmu nie możemy przewidzieć co się będzie działo w kolejnych scenach. Fabuła i wydarzenia odkrywane są przed nami stopniowo a informacje jakimi dysponujemy nie pozwalają nam zgadnąć w jaki sposób film się zakończy (nie liczcie na to, że zgadniecie kto jest zabójcą). W ciągu ostaniego roku nie było na ekranach kin jak i również w wypożyczalnich tak udanej premie w tym gatunku.