Wytłumaczcie mi dlaczego to i Hostel to horrory?
Ja zawszę myślałem, iż różnica jest taka, że w horrorze występują zjawiska paranormalne takie jak duchy czy demony(np. Egzorcysta, Egzorcyzmy Emily Rose), a w thillerze występują ludzie krojący innych ludzi na kawałki(np. Hostel, Piła)
Czy ja źle myślę czy są błędy :/ A jak źle myślę to mi wytłumaczcie.
masz rację, w thrillerze groza budowana jest przez zjawiska realna, a w horrorze konieczne jest odwołanie się do rzeczy nadprzyrodzonych. w ostatnich latach jednak ta subtelna granica między tym co nas przeraża całkiem się zaciera. poza tym, 'horror' brzmi jednak o wiele lepiej niż 'thriller' i pewnie lepiej się sprzedaje...
btw, kilka tematów w dół ktoś zakwalifikował do horroru 'skazanych na shawshank', więc nic już mnie nie zdziwi.
mnie osobiści z góry zniechęca jak widzę kategorię horror, co innego właśnie thiller, a to z prostej przyczyny, że chyba nie ma bardziej sztampowego gatunku jak horror (no może jeszcze western), w 90% przypadków wiadomo czego się spodziewać, jak się skończy i co za chwilę się stanie
Z tego co ja wiem, to horror zawsze kończy się źle, a thriller pozytywnie. A co do zjawisk to jest obojętnie i w sumie jak się przejrzy różne filmy to ta zasada się sprawdza. Horrory są również z reguły obrzydliwe. Piła pasuje mi bardziej na horror :).
nie wiem skąd u ciebie taki pogląda, ale nie chcę zaraz czymś oberwać, więc nic nie powiem. ale potwierdza się tylko to o czym pisałam wcześniej - ta granica zanika i wiele osób nie potrafi już odróżnić horroru od thrillera. stąd te wszystkie kontrowersje.
nie wydaje mi się żeby tu chodziło o szczęśliwe czy dobre zakończenie, bo na taki argument znajdzie się pewnie setka filmów obalających to stwierdzenie, pierwszy z brzegu Siedem nie kończy się dobrze, a w większości horrorów któryś z bohaterów uchodzi z życiem, więc to chyba dobrze,
skłaniałbym się zdecydowanie do różnicowania na podstawie zjawisk nadprzyrodzonych na korzyść horroru a działań czysto ludzkich w thrillerach, dlatego piła to thriller, mordercą jest człowiek; podczas gdy w takich filmach jak Piątek trzynastego czy Halloween główny bohater nie daje się zabić, jest jakby niezniszczalny, przez co przejawia cechy ponad-naturalne. Ale to tylko moja opinia, w końcu jak już zaznaczyłem wyżej z reguły horrorów nie oglądam
Zacznijmy od tego że w Polsce nie rozróżnia się gatunków filmowych, gdyż owy film Piła nie jest horrorem.
Może ludzie w Polsce nie wiedzą, że jest taki gatunek filmowy jak 'gore' i właśnie do niego zaliczona jest Piła i z horrorem nie ma nic wspólnego, gdyż głównym zadaniem horroru jest 'wywołanie strachu u widza' .
Może trochę o gatunku 'gore'
''Gore (ang. rozlana krew, zakrzepła krew) – rodzaj dreszczowca, horroru filmowego, charakteryzujący się dużą ilością brutalności, scen z krwią i wnętrznościami oraz (choć nie zawsze) ponurym klimatem. Częstym elementem filmów gore mogą być dewiacje seksualne, tortury i eksperymenty. Pierwsze filmy z tego podgatunku zaczęły powstawać w pierwszej połowie lat 60. XX wieku, jednak już wcześniej pojawiały się obrazy z pojedynczymi, bardziej krwawymi scenami."
To tyle, mam nadzieje że wszystko jest już dla Ciebie jasne ? :)