Piła
Saw
2004
powrót do forum filmu Piła 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 3 
użytkownik usunięty ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 8 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 7 użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 8
bledem bylo to ze okazalo sie ze to przez caly czas doktorek mial przy sobie urzadzonko ktorym wlaczal prad w lancuchach u Adama i Lawrenca, ale jezeli tak bylo to jak on nim operowal przeciez na poczatku mial obydwie rece zajete, pozniej wyjeli z jednej magnetofon i musial on przelozyc to urzadzenie do reki ale wtedy oni mogli by latwo je dostrzec.
2.nie znam sie na tym za bardzo ale jezeli Lawrenca, ktory trzymal w reku komorke porazil prad (a widac bylo ze prad mial wysokie natezenie :-)) to czy ta komorka nie powinna dzialac , a przeciez po chwili ona normalnie dzwonila.
Ps.jezeli nie mam racji to mnie poprawcie. Napiszcie swoje spostrzezenia co do filmu :)
Doktorek nie miał żadnego włącznika... włącznik miał ten żywy trup z poharataną maską:).
klioo
hehe,uważajcie na te spoilerki bo ja ostatnio zostałem zbanowany za (UWAGA SPOILER) "żywego trupka"
(SELER)(http://members.lycos.c o.uk/naszafilmoteka)
masz racje bylo pare niescislosci. jedna z nich bylo ze na kasecie byla jedynie informacja ze psychol ma diane i Ali ( nie wiem czy dokladnie tak sie nazywaly) a Adam odrazu wypalil ze psychol ma twoja zone i corke. rownie dobrze to mogly byc dwie corki albo siostra i mama hgw -) ale Adam wiedzial :)
bledem moglo byc razenie pradem niby jak mógł razic ich tym pradem skoro w jednej rece mial bron a wdrugiej dyktafon??????????
co prawda niby wczesniej zabrali mu dyktafon ale mial pusta reke
chyba ze potajemnie wlozyl reke do kieszeni po tego pilota wlaczyl zasilanie a potem znow niezauwazenie polozyl reke w poprzednie miejsce :))))
inna wersja: Sebik tez mogł uruchomić prądnice
I jeszcze inna wersja ,to mogło być małe urządzenie ,które mógł 3mać w pysku i nim manipulować :)
odnośnie tego urządzonka do włanczanie prądu:
pamętacie moment kiedy lawrence wyjnuje ze ściany pudełko z listem, telefonem, 2 papierosami. Po chwili gaszą światła i umawiają sie że adam zagra ze naprawde umarł od trucizny w papierosie. potem adam zostaje porażony prądem. Byćmoże...kiedy zgasili światła ten trup sobie jakoś wyjął to urządzonko do zdalnego sterowania...Kto wie.
A pozatym adam udawał beznadziejnie ze umiera.. myślałem ze pękne ze śmiechu wtedy. (lol2)
Ja tam widze całkiem prosty sposób na rażenie prądem mając zajęte ręce, pilot był na tyle niewielki ze mógł go mieć w ustach i naciskać przyciski językiem albo przygryzać.
No wlasnie ja czegos nie rozumiem: Skoro morderca byl ten "żywy trupek", to skad ten typek ze szpitala, ten co mial zabic żone i córke laverenca(czy jakos tak:) wiedzial, ze oni sa tam w tym bunkrze?? Albo tu jest jakis bezsens albo ja jestem glupia:)
i jeszcze cos: te kamery monitorujace bunkier: to albo mi sie zdaje albo one byly tez w domu doktorka i patrzyl przez nie ten co mial zabic rodzinke laverenca...tu tez lekki bezsens zreszta nie wiem moze sie myle:)
komoorka ma plastikowa obudowe wiec nie widze problemu, a co do urzadzenia to... kto ci powiedzial ze trzeba je wlaczac reka aqrat...
a od czego sa np usta.. a moze palec u stopy :O
nikt mu do buta nie zagladal ;]
peace ;]
Kiedy Adam chce zabrać dyktafon od trupka doktorek każe mu użyć koszuli,pod koniec filmu jednak doktorek nie raczy wpaść na ten sam pomysł,kiedy nie może sięgnąć po telefon,tylko rozpacza i wrzeszczy:P
