Początek wgniata w fotel, 2 facetów jest wplątanych w chorą rozgrywke psychopaty, wraz z biegiem akcji film zaczyna przypominaź słynne "Siedem", najmocniejszą stroną filmu jest scenariusz w wielu miejscach zaskakujący widza, najsłabszą niestety gra aktorów, Elves i Glover są matowi i bezbarwni, film jest wart mimo wszystko zobaczenia, uwaga mogą to zrobić ludzie o mocnych żołądkach których nie odstraszą obrzydliwości