Staram się jak mogę i niestety nie dałem rady wymyśleć choć jednej drobniutkiej pozytywnej
iskierki w tej otchłani piekielnego dziadostwa jakim jest ta koszmarna produkcja.Chciałem
napisać że może blond piękność Amber Heard,ale nawet ona nie jest w stanie wnieść nic
pozytywnego poza oczywiście powalającą urodą.Takie drobnostki jak aktorstwo,choćby
przyzwoite,czy efekty specjalne,to marzenie tej wielkości co czerwone Ferrari 458 ITALIA z
Carbonowym dachem na moim skromnym podwórku czy Pani Amber masująca mi plecy w
trakcie pisania tego tekstu.Wystrzegać się jak ognia piekielnego.