Nie wiem, czy szkoła dziś tak wygląda, ale jeśli film choć w 20% przypomina rzeczywistość, to kupcie sobie łopatki, wykopcie dołki i poproście, żeby ktoś Was wszystkich zasypał. Do tego kilka aktywnych synaps w bańce, którą każdego dnia dźwigacie na szyi powinno wystarczyć.
1/10. to wygórowana ocena.