W odpowiedzi na temat poprzedni(jakoże nie che mi sie ripostowac na każdy z kolei więc piszę wlasny) brak jest wykrzykników jako, że zapoczątkował go jakiś kretyn.Nie wiem co on oglądal. Film jest bardzo ok. Ma specyficzny nordycki klimat(jak mówię, że nordycki to po części mam również na myśli niemiecki dla tych co by mieliby na chęci sie przypier...)Nie ma w nim oszalamiających efektów specjalnych to fakt!Inna sprawa, że prawie nie ma w tym filmie okazji do ich eksponowania, a te które są nie są aż tak tragiczne.POza tym w filmie nie ma tylu pedalskich mord co w amerykańskich produkcjach z gatunku fanatsy(tu pada tytul trylogii, który każdy zna),tu panuje europejski klimat. Za sprawą praktycznie od reżysera poczynająć poprzez calą ekipę:kompozytora ,autora zdjęć itd aż do aktorów jak(po części Kristianna Loken,Max Von Sydow(legenda o której debile z tematów poniżęj nawet nie slyszeli,czy świetny Julian Sands( o którym ci kretyni także nie slyszeli)film zyskuje specyficzny walor.
Nie ma tu przypedalonego klimatu sielanki (jak we wspomnianej trylogii,której nazwę każdy zna)z knypkami z kędziorkami na głowie, pięknymi elfami w stylu aryjskich barbarzyńców i innymi pedalskimi czarodziejskimi klimatami.
Pierścień nibelungów przypomina raczej prawdziwy klasyk gatunku-excalibura-podobny styl myślenia ,podobny styl produkcji a nie ukryta pod maską spaślaka Jacksona pseudokomercha.
Może mnie jakies....piiiiii........zjadą po tej wypowiedzi ale sądzę, że film mimo swych wyraźnych braków niesie jakieś przeslanie(które każdy może dostrzec jeśli jeno wysili swe obrośnięte grzybem i zalegające w tonach kurzu i pajęczyn szare komórki)
A tak specjalnie dla debila poniżej co to się mieni prawdziwym znawcą fantasy i efektów specjalnych:przede wszystkim film nie jest produkcją rodem z hollywood tylko niemiecką (więc ani francuską,ani brytyjską,ani hiszpańską ani nawet ruską gdzie w europie największe fundusze idą na kionematografię))Tam zapewne fundusze są niewiele wyższe niz w naszym żalosnym kraju, gdzie bidny Hoffman na 25 lat przed realizacja Ogniem i Mieczem zbieral fundusze na realizację tego ostatecznego gówna.Więc weź z łaski swojej i bij poklony, że gdzieś poza stanami udalo się stworzyć coś innego od ich przypedalonych wróżek w szpiczastych czapkach, elfów z przezroczystymi skrzydelkami, królów z papierowymi koronami i innego gówna.Pierścień...to film prosty i przez to ciekawy.Poza tym taka pizada jak P.Jackson ze swoim wiadomo czym móglby tylko pomażyć o takiej dupeńce jak Kristianna Loken.Tak na marginesie ona, Jessica Alba i Keira Knightley+ bezludna wyspa= ja w raju móglbym do Polski nie wracać do sześciedziątki:)chociaż z dugiej strony to też by z nich byly stare kierdy...ehhh sorry za te swobodne dywagacje.Reasumując pierścień jest ok, podobal mi się ,jak na eurpejskie warunki trzyma fason i odróżnia się starokontynentalnym smaczkiem.ciekawe czy jak otrzeźwieję to nadal będę podtrzymywal tę opinię ...mam nadzieję, że tak.
ten jak go nazwałeś "debil" wyraził swój pogląd o filmie po to zostało stworzone to forum. Obrażając go za jego zdanie pokazałeś ze nie dorosłeś do wymiany poglądów z innymi ludzmi .
Hehehe. Uśmiałem się nieźle ;) Podoba mi się Twoje "poczucie humoru" :p. Pomijając kilka zbędnych epitetów zgadzam się z Tobą. Jest to jedna z lepszych baśni jakie widziałem. Smakowity i obowiązkowy kąsek dla wszystkich fanów fantastyki :)
Devastator w pełni się z tobą zgadzam! Powieram i zastawiam sie w obronie tego co napisałeś! ;] Tylko nie wspolniales o wspanialej muzyce, ktora wspaniale pasuje do klimatu. Film mi bardzo pasuje pod gatunek "Vikingów". Gdzie w obydwu filmach mozemy spotkac tego samego aktora.
Sephiroth jezeli kazdy ma prawo glosu i nie wolno sie czepiac innych to w mysl tej sugesti nie wolno Ci pouczac devastatora... Heretyku
Pozatym kretynów trzeba tepic. Jak komus sie film nie podoba to po kiego sie udziela... Wara i niech innym smaku nie psuje pseudo-gowno-wariacjami na temat filmu.
Jest to aktualnie film znajdujacy sie w scislej czolowce najlepszych filmow (Jak nie najlepszy) przeze mnie obejrzanych. A wierzcie mi, Ja filmow widzialem duzo.
Pozdro
To co napisał devastator w 2005 roku, jak najbardziej aktualne i dziś. Ze względu na ostatnie wpisy na temat tego filmu...
Devastator musi być błaznem do potęgi. Trylogia, której nazwy ie wymieniasz to pewnie WP i jeśli piszesz takie bzdury to oznacza że ksiażki nie czytałeś.
Raczej błaznem nie jest. Mówił o filmie, nie o książce. Cińżko czytanie idzie...
W takim wypadku jego gust jest na poziomie gustu muzycznego człowieka który słucha disco polo. WP jest arcydziełem bez względu na to co ten "krytyk" na ten temat sądzi. Jak nie czytał książki niech się nie wypowiada, jak czytał - jest po prostu pajacem.
Gdyby nie było mitów skandynawskich ,germańskich i celtyckich czy fińskich nie byłoby WP bo ta właśnie literatura dała podwaliny pod całą twórczość Tolkiena.A Devastator pisał o filmie nie książce,a że film nie był w pełni wierny powieści to inna sprawa.
devastator
popadłeś w skrajność chłopie, piszesz komentarz najebany, aby zaprezentować jak cudowny jest film Klątwa pierścienia mieszasz z błotem Władce pierścieni. Masz jakiś problem że trylogia jest produkcją amerykańską, mają pieniądze i je wydają, nie zawsze właściwie, ale żaden dolar przeznaczony na kręcenie Władcy pierścieni nie jest zmarnowany ponieważ trylogia ta jest arcydziełem i na zawsze jest zapisana w annałach kina. Dajesz upust swojej złości porównując budżety różnych państw, nie rozumiem twojego toku myślenia, jeśli amerykanie maja możliwość przeznaczenia większej sumy na film czemu mają tego nie robić, dlatego żeby nie wychylać się przed szereg państw mniej sprawnie w tym temacie działające? aby nie urazić najebanej parówy piszącej pierdoły na forum takiej jak ty. Podejście twoje jest tak mało inteligentne że ośmielę cie nazwać debilem, ktoś ma więcej to jest zły, tylko dla tego że ma więcej. Żydzi mieli łeb do interesów więc trzeba było odpierdolić ich 6 milionów bo inni tego drygu nie mieli. Narzekasz na piękne elfy, piękne krajobrazy, lokowane włosy u hobbitów itd i uważasz się za znawce fantastyki... Ukończ szkołę filmową, poprowadź Polskę do bogactwa, zdobądź pieniądze na kręcenie dobrych filmów to wtedy nakręcisz film fantasy po swojemu, pewnie miejsce akcji to będzie wysypisko śmieci, elfy będą chodziły w dresach a niziołki będą miały irokeza. Może do roli Aragorna powołasz Cezarego Pazurę.
Reasumując, chciałeś napisać wiele dobrego o klątwie pierścienia, coś tam napisałeś, ale większością swojej wypowiedzi dajesz przykład jaki imbecyl z Ciebie. Najechałeś na Władce Pierścieni i nazywasz się fanem fantastyki. Devastator - swoimi poglądami sięgnąłeś dna - tak jak na dnie jest aktualne polskie kino.