Jako siedząca w ścisłej elicie największych fanów i znawców PoM osoba która latami czekała na ten film, poszłam na niego pełna dobrych przeczuć. To co widziałam w internecie mocno mnie na tę animację nakręciło.
I co?
I się zawiodłam. Może nie jakoś wybitnie, ale znacznie.
Wszystkie najlepsze sceny użyte zostały w trailerach.
Wsadzony beznadziejny, sztuczny i niemający środka wątek miłosny.
Bez honoru mało ciekawe zwierzątka z wiatrowej organizacji.
Główny czarny charakter bardziej żałosny niż Hans z serialu.
Odniesienia do wersji telewizyjnej słabe i chorowite.
Głupie pomysły fabularne.
To są minusy.
Plusy to ładna grafika, na seansie 3D wrażenie, że jest się w centrum akcji, genialny jak zawsze polski dubbing, dopracowane szczegóły animacji, fajna muzyka.
Subiektywnie dałam 10/10, obiektywnie oceniłabym na najwyżej 6.
"Jako siedząca w ścisłej elicie największych fanów i znawców PoM" Heheeh, nie.
Nadal jesteś idiotką. Nic się nie zmieniłaś przez te półtora roku.
No niestety. Żeby mieć dobre serduszko trzeba być jeszcze miłym dla ludzi. A ona nie jest. Wyzwała mnie od śmieci kiedy jej powiedziałam, że Sherlock Holmes nie jest prawdziwy. :<
No niestety znajomości każdego PoM-owego szczegółu mi się nie odmówi. Ale, co ja się odzywam.. Zazdrość zawsze w tobie była.
A co do oceny filmów RRRrrr mi się podobało i mam z tym dobre wspomnienia. Nie oczekujecie dzieciaki, że ktoś kto woli książki będzie znawcą filmów.
Mi też tak kiedyś wmawiali, ale jak wyszłam z podstawówki zrozumiałam, że to nieprawda. Bo jak wytłumaczysz to, że chude dzieciaki często śmieją się z tych grubych? Zazdroszczą im tłuszczu?
I właściwie zwyzywałaś mnie raz od śmieci. Czego mi zazdrościsz?
W ogóle to słodkie, że przez ten czas ani trochę się nie zmieniłaś. ^^
Nie mam pojęcia kim jesteś i czy faktycznie tak powiedziałam, ale jeśli faktycznie to się nie myliłam, mała.
Bo powiedziałam, że Sherlock Holmes nie jest prawdziwy. To chyba nie jest wystarczający powód by ludzi wyzywać, nie? :D
Zresztą śmieszny mnie to jak zwracasz się do mnie "mała" czy "dziecko", zważywszy na to, że jestem od Ciebie tylko rok młodsza. Oczywiście jeśli mnie pamięć nie myli.
Chyba dziecinka nie zrozumiała.. :C
P.S: Zdecydowanie źle zapamiętałaś wiek. Nie mam 8 lat ;3
Głównie zmieniła się we mnie rzecz: nie rozmawiam z pseudofanami.
Nie znasz się na tym czego dotyczy temat tego forum? To nie jesteś warta mojej uwagi w nim.
No ale nie tęskniłaś za mną w ogóle przez ten czas? ;<
Zresztą miałabym być pseudofanem czego? Tego filmu? Przecież ja go nie lubię. .__.