szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś gorszego;)
myślałam, że Elizabeth i Will będą nudni i drętwi, a tu proszę jakie zaskoczenie- całkiem fajne postacie :)
a już o Jack'u nie wspomnę, jego teksty mnie rozbrajały :)
super, naprawdę można się pośmiać, 8/10 ;)