Fenomenalne zdjęcia zrobione przez Polaka, świetne efekty i budowanie napięcia, genialna gra aktorów i rewelacyjna ścieżka dźwiękowa dają w sumie obraz, który mnie zmiażdżył. Film dekady.
Jakiego napięcia? Chyba pierdnięcia! Film głupi, przewidywalny i nudny jak flaki z olejem.
Nikt i nic nie jest w stanie dogodzić wszystkim, na szczęście na mnie film zrobił takie wrażenie, jak na autorze :-)
w pełni się zgadzam z Twoją opinią;) Jest to mój ulubiony film, obejrzałam go mnóstwo razy;] a postać Jack'a jest mistrzowska. Uwielbiam;)
Hmm... a co jest takiego fenomenalnego w zdjęciach z tego filmu? Przecież to zwykłe, standardowe prowadzenie kamery, wyróżniające się zaledwie w kilku miejscach. Są poprawne, ale z całą pewnością nie fenomenalne.
Chcesz obejrzeć naprawdę świetne zdjęcia w filmie, i na dodatek sfilmowane przez Polaka? Polecam dzieła Stevena Spielberga z Kamińskim jako operatorem (którego Wolski w sztuce operatorki nie dorasta do pięt) - "Szeregowca Ryana", "Listę Schindlera" i "Monachium". Dopiero tam można mówić o fenomenalnych zdjęciach zrobionych przez Polaka.
Rozumiem, że każdy ma własny gust, i ja to szanuję, ale w tym przypadku - mówiąc o Piratach z Karaibów - raczej ciężko mówić o "fenomenalnych" zdjęciach, i jest to fakt.
Ten film to widowisko i wiele ujęć wymagało nie lada talentu operatora a jak wiadomo efekt był świetny. Dlatego napisałem, że zdjęcia są fenomenalne, ale - jak zaznaczyłeś - to kwestia gustu. Pozdrawiam :)
Zgadzam się, może po prostu ta osoba nie zna się na dobrym kinie i nie ma co się denerwować, najważniejsze to to że Tobie się podobał.
Fajny film, ale przesadziłeś z tym "filmem dekady"
10/10 to mogę śmiało dać ale muzyce z tego filmu, bo jest zajebista w kosmos. Ogólnie co do filmu... cóż, dam 8