Fajny filmik, Niezła przygoda, ale jest aż tak dobry? 8\10
Chyba faktycznie jednak nie ma. Pamiętam że kilka lat temu też się nim zachwycałem, no ale cóż - wyrosłem z tego. Teraz szukam w filmach czegoś ambitniejszego. Tym niemniej film jest wciąż całkiem niezłą rozrywką.
Również daję 8/10. Lekko naciągane.
Pozostałe dwie części maja u mnie juz gorsze oceny niestety.
A dlaczego są nad tym filmem zachwyty? Ano ogólnie ze strony młodzieży, która z dobrym, prawdziwym kinem nie ma w zasadzie nic wspólnego, trafił się pierwszy lepszy film który bardzo przyjemnie się ogląda - i już uznali go- niezasłużenie- za arcydzieło...
czlowieku a ty uznales ten film za bardzo dobry i osmieszyles sie w tym samym stopniu co reszta dajaca temy filmowi powyzej 5
Wyluzuj. Dla mnie bardzo dobry to 9, 10, a 8 to niezły. Chodzi mi o to, że wcale nie jest jakiś cudowny. Pozdrawiam
W swoim gatunku, czyli w jakim? Jeśli chodzi o kino o piratach, to faktycznie jest dobry, choc do "prawdziwych" filmów o morskich rozbójnikach troche mu brakuje.
A moze chodziło ci o kino przygodowe? Jeśli tak to niewiele widziałaś filmów tego gatunku :P Bo choc pierwsza częsc "Piratów z Karaibów" jest naprawde bardzo dobrym filmem przygodowym, to do taki dzieł przygodowych jak stara trylogia "Gwiezdnych Wojen" czy "Indiana Jones" brakuje im, i to całkiem sporo.
Choc film sam w sobie całkiem niezły, o czym juz niezliczona ilośc razy wspominałem :D
a jak dla mnie jest rewelacyjny,i jako kino przygodowe i jako film o piratach,uważam że od czasu Kapitana Blooda,czy Karmazenowego pirata,to obecnie najlepszy film z tego gatunku(mówię tu o cz.1 bo 2i3 są juz niestety tylko dobre)