Mam nieodparte wrażenie ze cały urok filmu opiera sie na jednej barwnej i zabawnej postaci. Nasuwa sie zatem pytanie czy oceniać film jako całość czy sugerować sie jedynie gra Deppa? Wydaje mi sie ze bez Johnnego 1/10 z johnym conajmniej 7/10 narazie daje cos pomiedzy czyli 5/10.
Ja też sobie nie wyobrażam Piratów bez Depp'a. To świetny aktor i doskonale odnalazł się w roli Jack'a... Reszta aktorów też jest w porządku, ale to jednak Johnny gra tą główną rolę i dzięki jego postaci mnie osobiście o wiele przyjemniej ogląda się ten film. Ale poza tym to sama fabuła, efekty specjalne, montaż są super, a ścieżka dźwiękowa genialna :).
Oj, równie świetnie wypadł Geoffrey Rush. Ale dlatego,że jest brzydki,tylko krytycy się poznali na jego świetnie zagranej roli;)
A z której strony jest brzydki , bo ja tego nie zauważyłam? Z resztą tam każdy był na swoim miejscu nawet pies i kot. :)
No wybacz, ucharakteryzowali go świetnie, ale raczej bez korzyści dla urody aktora:)
http://www.filmedge.net/potc3/images/P3BarbossaJack.jpg
http://static.amctv.com/img/originals/shootout/guests517x307/rush517.jpg
ps. i papuga :P
Dzięki :))) wiem jak wygląda oczywiście . Faktycznie masz racje ale na mnie zrobił niesamowite wrażenie w sensie pozytywnym. Dla mnie to było z korzyścią dla jego talentu . Mi się podobało bo właśnie wtedy można zobaczyć czy aktor potrafi grać czy tylko udaje wyglądem. Po za tym przy nim Jack wyglądał naprawdę super, a być może bez tych wszystkich potworków ( którzy też mieli super charakteryzację)byłby trochę inaczej czyli słabiej odbierany. :)))
I tu się zgodzę - warto oglądać dla Depp'a. Za to kiedy patrzę na Orlando... ręce opadają a dłoń szuka pilota.