To moja ulubiona postać z tego cyklu, badziej nawet od Sparrowa.Co wy o nim sądzicie?
Jestem po seansie i muszę przyznać, że film jak film - spodziewałem się, że będzie troszkę słabszy od 2, ale ogólnie jest dobrze.
Za to postać Davyego Jonesa - dosłownie gdy tylko pojawiał się na ekranie to kradł każdą scenę żywym aktorom, a przecież Davy to cyfrowo wykreowany twór (aktor nosił tylko czarny kostium, na który nałozono komputerowo macki). Naprawdę niesamowita postać i z niekłamaną przyjemnością oglądałem go w filmie - zawsze taki szalony, dziki, zły, charyzmatyczny i zepsuty do szpiku kości. Jak dla mnie to jeden z lepszy czarnych charakterów ever, no i zdecydowanie najlepszy cyfrowy aktor, bez dwóch zdań, Gollum czy King Kong Jacksona nie daje rady.
Fakt.... Davy Jones jest rewelacyjny :)
Po pierwszej części ulubioną postacią był oczywiście, bez dwóch zdań, Jack Sparrow, któremu po piętach 'w rankingu' deptał Barbossa :)
Po drugiej części Jack nadal był postacią ulubioną, ale Davy Jones poważnie mu zagrażał...
Po trzeciej części muszę przyznać, że zarówno Barbossa jak i Davy Jones szli łeb w łeb ze Sparrowem, a nawet dość często któryś z nich wysuwał się zdecydowanie na prowadzenie :)
Fenomenalna filmowa trójca :)
Też uwielbiam Davy'ego (czego moi znajomi nie mogą zrozumieć ;) )
Na pewno nie bardziej niż Sparrowa, jemu nikt nie jest w stanie zagrozić, ale Davy to naprawdę fenomenalna kreacja
ja też lubię Daviego , chodź jednak bardziej wole Jacka bo on strasznie śmieszny jest :D , po tych tekstach w 3 części zdecydowanie nr 1 to JAck a 2 to Davy , Lizzy 3 a Will 34 xD
Nie no Davy Jones to jeden z moich ulubionych złych w całej historii kina. Był on równie zabawny(ale tylko w trójce) co Jack. Te macki nadają mu złowrogi charakter.
w życiu bym nie powiedział że Davy Jones jest zrobiony komputerowo , wyglądał TAK realistycznie że już bardziej chyba nie mógł ...a dopuki nie przeczytałem tego tematu to myślałem że to była jakaś maska ..a macki były poruszane mechanicznie, naprawdę świtna robota :)...teraz tylko czekam aż w grach będzie TAKA grafika :D
Ja to bym chętnie zobaczył jakiś osobny film, opowiadający o wcześniejszych losach Davyego Jonesa, to byłoby coś - marzy mi się taki prequel Piratów. ;)))
Davy wygląda rewelacyjnie dzięki obróbce komputerowej.Graficy w ostatnich latach poczynili ogromny postęp w tej sferze, a za kilka lat zupełnie nie poznamy czy aktor jest prawdziwy czy stworzony sztucznie.Ma to swoje dobre i złe strony wg. mnie ale to już materiał na osobny temat.Uważam, że postać wykreowana jako Davy Jones jest bardzo udana także pod względem aktorskim.Tutaj dobrą pracę wykonał aktor skrywający się za cyfrowym przebraniem.Postać przebiegła pełna siły, zła i charyzmy oraz nutki smutku przyciąga jak magnes i fascynuje.Do tego ten ciekawy zaciągający wyrazy na końcach akcent.Prawdziwy wilk morski okrzepły w morskich trudach nie cofający się przed niczym.Chciałbym aby nakręcili nowy film również z jego udziałem opowiadający o zakładzie jaki zawarli Sparrow i Jones, choć nie pogardziłbym kontynuacją losów Sparrowa z zupełnie nowymi postaciami (choć Barbossa może zostać).