Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Pirates of the Caribbean: At World's End
2007
7,7 399 tys. ocen
7,7 10 1 399461
6,3 43 krytyków
Piraci z Karaibów: Na krańcu świata
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Jaka seria?

ocenił(a) film na 10

Co wolicie...?
Serię :
Sparrabeth - Połączenia Jack and Lizzie.
Willabeth - Will i Lizzie, czyli tak jak jest.
Norringtonbeth - z Jamesem Norringtonem,
Barbossasbeth - z Barbossą. ; ))

Ja myślę,że Lizzie powinna być z Jackiem...
Może dlatego, że lubię Depp'a i Jacka, a Willa i Blooma nie za bardzo. hehe. ^^

Ale może też dlatego, że oni są praktycznie tacy sami. A nawet jeśli mają jakieś inne cechy, to się uzupełniają, czyż nie?

Nie chcę tutaj krytykować fabuły czy rozwalać film na czynniki pierwsze, ale jestem po prostu ciekawa waszego zdania. ; ))

użytkownik usunięty
Claudes

Trudne pytanie ;-)

No cóż, też lubię Jacka, ale to, że Liz i on mają podobne charakterki tylko przeszkadza. Chybaby nie wypaliło...

Z Barbossą... nie bardzo to sobie wyobrażam. Skąd ten pomysł? :D

Chyba najbardziej by mi pasowało Norringtonbeth, jak to nazwałaś, no sama nie wiem czemu. Pasują do siebie. Szkoda tylko, że James zginął. :(

Ewentualnie na II miejscu Willabeth, choć nie wszyscy przepadają za kreacją Willa. Ja się nie czepiam - jest jaki jest.

Pozdrawiam.

Jack i Lizzie- tylko w 1 części, potem ona zrobiła sie zbyt zarozumiała dla niego, a on zbyt nachalny :/ zepsuli dobry wątek
Will i Lizzie- on słodki ona zadziorna, jak dla mnie to nie bardzo do siebie pasują, z drugiej strony może sie uzupełniają
Norrington i Lizzie- najlepsza para zdecydowanie! Przecież on był w niej zawsze zakochany, na dodatek mieli podobne charaktery
Barbossa i Lizzie- pasują do siebie tak, jak Devy i Jack- czyli wcale (mówię oczywiście o nich jako narzeczonych)

Ja jestem za serią Willabeth. Ja też nie za bardzo przepadam za Bloomem ale ludzie nie mylcie gwiazdy z bohaterem filmowym. Ja Willa lubię.

To podobnie jak z Cruisem. Ja Toma po prostu nie nawidzę! Ale to nie znaczy, że wszystkie postacie filmowe jakie on gra mam tak samo traktować. Toma nie nawidzę a jego postać filmową z jakiegoś filmu bardzo lubię. A niektórzy ludzie nie nawidzą Cruise'a więc tak samo nie nawidzą jego postaci filmowych chociaż one nic nie zrobiły złego.
Ludzie pamiętajcie nie mylcie gwiazdy z bohaterem filmowym.

Przecież Will Turner jest fajny i pasuje do Elizabeth. A Elizabeth do Jacka nie pasuje bo mają podobne charaktery. A jak to mówią przeciwnoiści się przyciągają, a nie podobieństwa.
Do Barbossy to ona już w ogóle nie pasuje. A do Sao Fenga tym bardziej.
A co do Norringtona no cóż Will do niej bardziej pasuje. Norrington pragnął sławy i panowania. A Elizabeth na pewno by się z nim nie związała po tym jak zabił jej ojca... no wiem Beckett mu kazał ale przecież Norrington kochał Elizabeth a jakby ją tak naprawdę bardzo kochał to by walczył o nią i na pewno by nie zabił jej ojca.
A Will by za nią w ogień skoczył. A załużmy jakby Beckett kazał zabić ojca Elizabeth Willowi. To by on pewnie w życiu tego nie zrobił. Zabiłby Becketta. No i zabił w filmie ale nie dlatego...;)

Pozdrawiam
irys0

ocenił(a) film na 4
femles_CS

dla mnie Lizz z Jack'iem.Według mie on jakoś do sibie bardzo pasują a ta końcówka mam na myśli ,,ślub podczas sztormu'' mnie dobiła bo strasznie chciałam że Jack był z Lizz.Myślę że scena po napisach była bez sensu bo nie pokazali życia Lizz,Jacka i innych bohaterów podczas 10 lat tylko odrazu comeback.Nie wiem.Stawiam na Sparrabeth.