Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Pirates of the Caribbean: At World's End
2007
7,7 399 tys. ocen
7,7 10 1 399461
6,3 43 krytyków
Piraci z Karaibów: Na krańcu świata
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Już Wiadomo!!!

ocenił(a) film na 7

Przez ostatnie miesiące od premiery zastanawiałem się dlaczego chłopiec ,kóry na samym początku jest wieszany pojawia się na samym końcu jako syn Elizabeth i Willa. Otuż w 3 części Beckett ginie a w czwartej powraca gdyż znajduje go statek Króla Anglii. Nastepie Beckett porwie Syna Elizabeth i Willa. Will nic o tym niewiedząc zjawia się za następne 10 lat jednak ukochana już na niego nieczweka bo jak się okazjuje Elzabeth będzie szukać Willa dalej Will pomysli ,że go zdraziła i wyruszy w jej poszukiwanie ,później spotka się z Barbosąna Czarnej Perle. i Barbosa mówi Willowi że pomorze mu ją odnaleść lecz Will też musi coś zrobić -odbić mape od Jacka Sparowwa który przebywa na wyspie Isla De Frech Leen. Dalsze losy poznamy w filmiwe.

ocenił(a) film na 9
Indy_6

skąd ty to wziąłeś... główka pracuje czy co :P

westuaragorn

Wyssane z palca po prostu.
Gratuluję wyobraźni.

ocenił(a) film na 10
Indy_6

Troche to dziwne bo ja nie przypominam sobie zeby pokazali tego chlopca na koncu. Chyba ze mam slaba pamiec :P

Naciagane to jest bo Orlando Bloom w niejednym wywiadzie powiedzial ze juz nie bedzie grac w kolejnych czesciach tego filmu. Tak wiec nowy aktor ? Pozatym potwierdz jakims konkretnym zrodlem to co napisales :)

ocenił(a) film na 10
pyjek

SPROSTOWANIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

OK zobaczylem i faktycznie po napisach jest ten mlody :)

pyjek

Ale ten chłopak na końcu to nie jest ten sam co na początku. Tak wiem gra tych chłopców ten sam aktor. Ale zrozumcie ten chłopak na początku to nie jest ten sam co na końcu. Na końcu to syn Willa i Elizabeth, a na początku to jakieś dziecko piratów. To są dwie różne osoby. A producentowi (czy komus tam) sie nie chciało zatrudniać kolejnego aktora, dlatego ten aktor zagrał dwie osoby. A tak wogóle to jakbyście uważnie oglądali scene po napisach to byście wiedzieli, że Will juz nie jest kapitanem Holendra i wrócił do naszego świata i znowu jest razem z Elizabeth i ze swym synem. Happy End!

femles_CS

A tak wogóle to w 4 części prawdopodobnie wystąpi Orlando i Keira ale nie jako główne postacie. (pojawią się tylko na chwilę)

ocenił(a) film na 10
femles_CS

Irys naciagana jest Twoja teoria z tym ze nie chcialo im sie zatrudniac aktora bo zwroc uwage na to ze on na poczatku i na koncu spiewa ta sama piosenke :) tylko bez sensu jest to co ma poczatek do konca ... dziwne to jakies.

Aghr... czekam na 4 czesc w spokoju :P ew sie nie doczekam hh :)

użytkownik usunięty
Indy_6

O lol... Skąd ty to wziąłeś? :D
PS.: jak wyczytałeś to podaj stronkę!!!

Spoko... z jakiej to strony do diabła :D

Blackie_pearl

Ponoć ten aktor grał także młodego Willa w 1 części

femles_CS

http://pl.wikipedia.org/wiki/Will_Turner

No i co?

femles_CS

http://pl.wikipedia.org/wiki/Will_Turner

No i co?

femles_CS

http://www.popcorner.pl/popcorner/1,81588,4241439.html

No i co?

ocenił(a) film na 10
femles_CS

OK poparles to ze bedzie 4 :) dwoma linkami ale dalej nigdzie nie jest napisane co tam sie stanie :) Jest tylko napisane ze cos bedzie latac beda zli piraci :P

pyjek

Heh to nie jest ten sam co gral Willa w 1 czzesci bo to bylo 5 lat temu i ten chlopiec ma juz zapewne 17-18 lat:P

Hermioneczka

Hermioneczka ty też uważasz, że ten chłopak na początku to ten sam co na końcu?

pyjek

Pyjek. Scenariusz do 4 części jest jescze nie napisany. To skąd mam ci wziąć ten scenariusz? Z księżyca? Czy mam wymyślić jakąś głupotę jak zrobił to Potter?

ocenił(a) film na 10
femles_CS

Moja prozba o poparcie scenariusza byla dla Pottera :)

Cieszy mnie bardzo wiesc o 4 czesci ale Potter nie poparl swojego scenariusza :)

pyjek

Bo ten scenariusz był wymyślony. Potter nie chce się odezwać bo wie pewnie, że ten scenariusz co napisał jest nieprawdą.

ocenił(a) film na 10
femles_CS

I w ten o to sposob doszlismy do porozumienia :D A teraz chodzmy na rum :D hhh

pyjek

...i na fistaszki... :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.