Poniższy tekst zawiera spoilery odradzam więc dalszą jego lekturę osobom,które filmu jeszcze nie widziały.
Po obejrzeniu 'Skrzyni umarlaka' myślałam,że już po prostu gorzej być może,jednak twórcy Piratów po raz kolejny udowodnili,że w kwestii zawodzenia widza na całej linii jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa.
O ile początek filmu jest naprawdę bardzo dobry(genialna scena pieśni piratów skazanych na śmierć)nawiązujący mrocznym klimatem do 'Klątwy Czarnej Perły',tak od momentu odnalezienia przez załogę Jacka Sparrowa w Luku Davey'ego Jones'a wszystko się sypie.Dalsze 3/4 filmu to po prostu zlepek bezsensownych,chaotycznych wątków,z których żaden nie doczekał się sensownego zakończenia.Postępowanie bohaterów się kupy nie trzyma,każdy każdego zdradza z każdym i nikt nikomu ufać nie może.Szczytem kretynizmu było zmarnowanie potencjału,jaki kryła w sobie postać Tii Dalmy,co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu,że nie tylko Keith Richard był na planie pijany.Całość jeszcze odrobinę ratuje wątek z Willem jako kapitanem Latającego Holendra(pogratulować pomysłu)i przepiękna scena jego pożegnania z Elizabeth na plaży.Czapki z głów.Jednak dwie dobre sceny na trzygodzinny film to trochę za mało.
Film z Jackiem bez Jacka.Tak bym to ujęła.Ciekawe ile Knightley dała w łapę producentom,za to,że wsadzili ją do każdej sceny.Depp jest tam prawie niezauważalny,a nawet jeśli już się pojawia,to jego zachowanie daleko odbiega od tego,do którego nas przyzwyczaił.Niemniej jednak to on jeszcze ten film ratuje,bo aktorsko jest bez zarzutu.Zresztą dzielnie kroku dotrzymuje mu Geoffrey Rush jako Barbossa,którego mamy okazję podziwiać w pełnej krasie.Na plus zaskoczył mnie także Orlando Bloom,który muszę przyznać z filmu na film gra coraz lepiej i może jeszcze będą z niego ludzie.
Pod względem wizualnym 'Piraci z Karaibów 3'to film zachwycający.Zdjęcia są przepiękne i momentami wgniatają w fotel.Podobnie rzecz ma się z efektami specjalnymi i muzyką,choć ta ostatnia momentami irytuje,zwłaszcza jej nadmiar w scenach bitewnych.
Zakończenie filmu sugeruje nam,że możemy wyczekiwać kontynuacji.Ja jednak jestem pewna,iż moja przygoda z piratami dobiegła końca.Bo otrzymanie dzieła w pięknej oprawie,ale pustego w środku mnie nie satysfakcjonuje.