Kto z was chciałby przyżyć niesamowitą przygodę z piratami i beztrosko żeglować sobie po morzach i oceanach?? ;) Całkiem spoko ale na tą chwile musiałabym sie zastanowić czy chiałabym być piratem.. ;) POZDRÓWKI!!!! :)
Ehh kamraci...
Pirackie życie nie było takie różowe...
Nie bede mówić o elementarnych zasadach np. higeny, które były nagminnie przez brać piracką łamane, ale o życiu na statkack...
Bójki- nożem do masztu, bunt- wieszanie na rejach, zniewagi- przeciąganie pod kilem...
Codzienne szorowanie pokładu, prace na rejach i w zęzie(bleee)
No i ta pieruńska Kompania Wschodnioindyjska...
Jednak chciałabym, chciała...
"To czasy w których ludzi walczących o wolność nazywano PIRATAMI"
Savvey?
aaa tam gadacie głupoty :)
Piratami możecie być nadal- bo Piraci istnieją... tyle, że zamiast czarnej flagi z białą czaszką mają normalne flagi, a zamiast szabli i mieczy- karabiny maszynowe... tak, tak ostatnio przy okazji filmu PzK w "Polityce" czy "Nesweeku" był akrtykuł o Piratach- tych dawnych...i tych zupełnie współczesnych, którzy też rabują statki i żaglowce ile wlezie....
A co do samj opcji- bycia Piratem...ja sie zgadzam ale tylko w filmie czy na obrazku... w rzeczywistości- po moim trupie....
Pozdrawiam serdecznie- Melody_Jodie
Raczej SAVVY ;P
Coż pirackie życie wcale nie było takie kolorowe, jak w filmie. Ale, gdyby Kapitan Jack Sparrow naprawdę istniał, to oczywiście mogłabym dołączyć do jego załogi. ;PPP
popieram :P
Chyba większość ludzi przyłączyłaby się do piratów gdyby Jack Sparrow naprawde istniał :)
drzazgi powbijane w cialo, paznokcie zdarte do krwi, niegojace sie rany, okresowy glod, wszy,pchly,owsiki,tasiemce,glisty, kapiel raz na rok a i to niekoniecznie, zagrozenie zycia non stop bez zadnej polisy, smrod, oczywiscie o takich banalach jak kompletny brak zaplecza medycznego czy sanitarnego wspominac nie bede bo tutaj widze wszyscy wierza w pirata wg. Verbinskiego
no cóż- one maja trochę za bardzo wyidealizowany obraz Piratów...samego Sparrowa, zresztą też ;)
Ja zawsze musze jakis knefelek przez przypadek potrącic:P
Prosze o przebaczenie: Savvy:D moj bład...
Taki obraz Pirata był kreowany przed Verbinskim...
A teraz wszyscy mysla ze oni tylko rum sacza i sobie yo ho spiewają...
Ale w POTC na CZarną Perłę sie chetnie zaciagne. A wy??
Wbijamy razem do idealnej załogi, idealnego pirata??:D
idealna załoga, idealnego pirata mówisz?
Ah....raz się żyje...potem tylko straszy
Idę na to. Chyba zwariowałam, ale idę ;)
Rekrutacja rozpoczęta. Chetni przyjmowani od świtu do zachodu słóńca....
Savvy?
Savvy:D
Pamiętajcie rekruci: do zachodu słońca...
Potem będzie za późno...
Ahoj przygodo, wiatr w żagle!!
Tak czy tak jak znam życie to większość filmwebowiczów to Piraci tylko w innym tego słowa znaczeniu.A o co mi chodzi to chyba nie muszę głośno mówić ;> Pozdrawiam:D
"a ja w życiu nie piratowlam, nie piratuję i nie będe piratować!"
Chwała Ci za to prawa obywatelko naszego kraju :)
Jeśli była by idealna załoga i idealni piraci (kapitani itp. :P) to pewnie, też zaciągam się do załogi :D:D
Yo ho a pirates life FOR ME!!:D:D:D
Achh no przeżyć takie perypetie jak Elka ;P u boku takiego boskiego sparowwa no i willa!:D jasne ze bym CHCIAłA!!:)
Pzdr:*
Fajnie wiecie co tylko, że piratem w dzisiejszych czasach to prawie każdy jest:D Np. w świecie komputerów, internetów. Ściągacie filmy z neta??(nie wszyscy) lub jakieś piosenki??(poprzednio) No jaha, że ściągamy;) To się nazywa piractwo. I można się przyznać, że pirackie płyty też mamy:D Pirackie życie to mój żywioł]:->
Wy internetowymi jesteście piratami....
Ja też jestem piratem...tyle, ze drogowym:)
Szkoda w sumie ze tearz to by sie nie sprawdziło... takie plywanie o grabienie statków. Wchodzisz na pokłąd a tam FBI ze splówami i tyle z piratowania...
No w sumie to tak ale i niekoniecznie.....Chcesz być piratem to bądź nim ....ale to nie jest zwykla zabawa.....np.: wyobraź sobie , że stajesz burtą w burte z wrogim statkiem..... co wtedy czujesz???myślisz ciągle , że kartacz może Cie podziurawić kula łańcuchowa powyrywać części ciała....hyyy??? musisz być wyszkolony a bez doświadczenia nic nie zdołasz......
To wiesz co w takiej sytuacji robie?? Nie siłuje się z tym wrogiem tylko kryje się. Bo wiem, że z nim nie mam szans!! Z żadnym wrogiem w dzisiejszych czasach piraci nie mają szans;( I musisz chować piractwo i udawać, że jest się normalnym obywatelem;(
ja na załoge Latającego Holendra bym się zaciągnął:D wtedy zaden grzyb z powodu higieny ( a raczej jej braku) nie grozilby mi....nic mi by nie grozilo:D
Chcialbym byc piratem; moglbym bezkarnie chlac, gwalcic, mordowac, porywac, a po tym wszystkim jeszcze by mnie po latach cieplo wspominali tacy zabawni ludzie, jak powyzej:-)
Ha, ha, ha...
Kto Ciepło wspomina ten wspomina- osobiscie uważam że kary
za piractwo były słuszne i wieszanie ich nie było niczym złym...:)
Co oczywiscie obecnie przeczy wszelkim normom człowieka, walk ONZ, UNESCO, deklaracjom niepodległosci... itp, itp,
No i - ale to chyba jasne- dziewczyny wy chyba wiecie że prawdziwi piraci...róznili sie od tego gamonia Sparrowa w tym filmie , co?
No.
I należenie do nich nie było dla nikogo przygoda ani chlubą...
Piraci- przestepcy- gwałciciele- mordercy....
Naprawde tego chcecie... Bez jaj:P
A Sparrow to rzeczywiscie gamon był:P
No cóz realistką jestem kiedy trzeba.
A tak serio: ja mam po prostu TALENT (skromnie mówiąc) do czarnowidztwa. Jestem pesymistką i tak juz mam:(
Ale dziś jestem (jeszcze) dobrej mysli :]