Która waszym zdaniem scena z Piratów 3 jest najlepsza? Moim zdaniem ta w której Jack mówi że ten pomocnik (nie pamiętam jak się nazywał) moze rzucic jego kapeluszem, a potem każe mu go przynieść zpowrotem XD genialne!!
Spektakularna bitwa na końcu. Największa morska bitwa w historii :D I ta muza mmm kocham ten film ;)
Ta scena z kapeluszem, o której mówił Oll. (ten o którego ci chodzi to Gibbs) i jeszcze jak Pintel i Ragetti wystrzelili z armaty Jacka (małpę)
"Niech nikt sie nie rusza! Zgubiłem mózg" Buahahaha czaaaarny humor :P To co kocham :)
Tak. To też było świetne. W ogóle to świetna komedia przygodowa. nie mam pojęcia czemu tu jest tyle negatywnych komentarzy... :(
cały film jest dobryy..;] teksy Jacka wymiataja.Ale najbardziej mi sie podobala scena na Luku. Pierwsza scena ze statkiem pelnych Jackow...;) mmm...marzenie byc na takim statku :D
Wiele ich było... :D m.in. O tym kapeluszu ... "Możesz rzucić mój kapelusz,a teraz po niego wróc... " :D , "Jam tam mamusia"... :D , I jak ten mały człowieczek-karzełek z załogi Jacka wystrzelił,to go do tyłu odrzuciło... :D Super!
koniec filmu, Jack już siedzi na łódce i bierze busolę. igła się kręci i w końcu sie zatrzymuje... na rumie :P - no coś pięknego xD
"jak tam mamusia?";d i moment jak po przewruceniu statku wszyscy do siebie celuja,Barbosa rozpoczyna grupowy smiech;d i po chwili" dobra wystarczy" i z powrotem do siebie celuja;] boskie. Sparrow oczywiscie pierwszy pociaga za spust hehe:p (pistolet nie wypala-proch sie zamoczył)