Mało wesołych scen,brak logiki w postępowaniu bohaterów,bzdurny scenariusz ,brak napięcia i kiepskie zakończenie.Świetne efekty specjalne,ale to zdecydowanie za mało.
Ja uwazam ze film jest dobry nawet bardzo dobry tylko jedyna rzecz ktora jest zla wedlug mnie to zakonczenie.
Sceny z Jackami na kolczykach Jacka są żałosne.Ta rozrośnięta jak King Kong laska to już załamała mnie totalnie.Rozsypała się na kraby.Hmm...
.Dave Jones przechodzący przez kraty jak Terminator.Po co walczył z Jackiem jeśli był nieśmiertelny?.Orlando Bloom ginie i nagle znowu żyje.Żenada.
Z tymi jackami sa fajne i zrozumaile jak przsiedzal w tym luku a najlepsz jest gdzie jeden mowi stac upuscilem mozg.. Nie byl niesmiertelny a walczyl bo jack mial serce. A wil ozyl bo zajal ,miejsce davy jonsa. Trzeba uwazniel ogladac
czy ty pojebany???to ze nie zrozumiales filmu to twoj jebany problem.jak sie gustuje w filmach typu power rangers to tak kurwa potem jest...
Will żyje bo dźgnął serce Jonesa. Jakbyś dokładnie oglądał to byś wiedział... :/
moim zdaniem film faktycznie jest najsłabszą częścią trylogii:/ jestem zawiedziona...pociągnięto za dużo wątków, i potraktowano je po macoszemu, w dodatku było ich tyle że starczyłoby na nakręcenie kolejnych 3 części. Logika jakoś ucieka w tym filmie, mało zabawnych momentów no i ta Keira Knightley...sztucznością powiało. muzyka swietna(no ale to Zimmer w końcu)efekty specjalne także super, ale to, jak już zostało powiedziane, nie uratowało tego filmu...Nie zrobił tego nawet Depp, chociaż był genialny
Ja też byłam rozczarowana...Po drugiej części wyszłam z kina zachwycona, a na tej po godzinie spojrzałam na zegarek i czekałam na zakończenie. Film może nie byłby taki zły, gdyby nie fakt, że po pierwszych dwóch częściach spodziewałam się jeszcze większego 'wow!'. I może to był błąd. Gdyby nie efekty specjalne oraz przede wszystkim wirtuozja gry pary Jack Sparrow-kapitan Barbossa film sięgnąłby dna jak swego czasu Czarna Perła. A szkoda...Sądząc jednak po zakończeniu możemy spodziewać się kolejnej części. Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem będzie lepiej.
Zgadzam się z tobą, właśnie wróciłam z kina i jestem zorczarowana bo w porównaniu do pierwszej części to była katastrofa. Z każdą kolejną częścią ten film robi się coraz gorszy i mam nadzieje że nie zrobią kontynuacji.
a ja chetnie bym obejrzała 4 cześć bo wiadomo ze bedzie nakrecona za jakiś czas wiec twórcy filmu bedą mogli odpocząć i stworzyć coś lepszego i wierze ze 4 cześć bedzie HITEM! dajmy im jeszcze jedną szanse ;] ja lubie oglądać jack'a w akcji a jego gra w 3 cześci była rewelacyjna jak zwykle śmnieszna ;)
to jest moje zdanie :)
pozdrawiam
niestety zgadzam sie ze to najslabsza czesc. bardzo mnie rozczarowala:( szkoda...
Chociaż jestem wielką fanką piratów to rzeczywiście tu muszę się zgodzic i przyznac że była to najsłabsza częśc z całej trylogi. Film mnie rozczarował a szczególnie koniec. Film nie był najgorszy ale w porównaniu do 2 poprzednich części wypadł miernie.
Niestety chłopie ale masz w 100% rację! Jak dla mnie ten film to jeden wielki CHAOS! Oby nie powstała 4. częśc, bo im dalej, tym gorzej...
wymiencie mi chociaz pare argumentow takich zajbistych ze to bbylo zle napewo bedzi9e to najlepszy film roku chociaz transformers i Spielberg tez sa niezli a ii spider-man 3 sie nawet nie umywa do tego filmu a jest dla was najogorszy bo sie szybko nudzicice i n ie przezywacuie tego od nowa jesli ta czesc bylaby 1 to by byla najlepsza wedlug mojego zadnia!!
sorki za literowki
ehehehehehe.Film roku.Hehe.Dobre,nawet bardzo.Transformers hehehehe.Dzięki za poprawienie mi humoru.
Zakonczenie jest świetne... jak najbardziej daje domyslenia. Chodzi mi tu o Willa i Elizabeth. O to że ich miłosc mimo przeszkódy przetrwała i nadal trwa i to jest własnie piekne. Typowe Happy Endy zaczeły już mnie flurstrowac a tu miłe zakończenie co jest wielim plusem dla tego filmu! A ztymi mało śmiesnzymi scenami . Jets wyjaśnienie sami scenarzyscie mówili że każda częsc jest inna. Ta czesc ma i troche humoru i troche powagi to jak najbardziej mi odpowiadało! Typowa świetna przygodówka :) ale naprwde niepowinno się sugerowac recenzjami i opiniami innymi. Kazdy ma przeciez inne gusta. :) najlepiej niech obejzy i sam oceni.
a poz atym kazdy lubi to co lubi i jedni lubia jasny scenariusz jedni calkiem zagmatwany a inni jeszcze cos innego ten film musi do ludzi trafivc byc moze do niekotrych trafia za pierwszym do nie ktorych za drugim razem po obejrzeniu a do nie kotrych wcale . Tak jest i tak muis byc ogolnie ten akurat rodzaj przedstaienia filmu o piratach wcale mi sie nie znudzil mozna poprawic pare rzeczy ale ta trylogia jest jedna z lepszych
To można powiedzieć tylko 1 stycznia,po obejrzeniu filmów.Na razie najlepszym filmem tego roku,zdaniem wielu osób jest Labirynt fauna.Moim też.Świetne jest też "Życie na podsłuchu"."Grindhouse" może być rewelacją.
zupełnie sie nie zgadzam.
za mało efektów?! bzdura były cały czas, świertna charakteryzacja postaci do tego, naprawde pod tym względem nie można sie przyczepić(moze w scenie, gdy wybucha okręt królowej i ten yy.. komandor? idzie a za nim wszystko się roztrzaskuje).
bardzo się śmiałam na tej części. dla mnie jest o wiele lepsza od dwójki! nie będę porównywac z jedynką, bo to w koncu jedynka i od niej się wszysto zaczęło no i miała ten swój świetny klimat.
zakończenie było świetne:D
czemu bzdurny scenariusz?
i czemu brak logiki?!
Ten film to porażka nie oszukujmy się.Wiele osób w kinie ziewał i patrzyło na zegarki.
Wiele osób, rozczaruję Ciebie ale więcej osób jest zachwycona, niestety są na tyle mądrzy by nie zaglądać na forum Filmweb i nie odpisywać na zaczepki.
Co do Jack'ów przedstawionych jako myśli. Z większości wypowiedzi można wywnioskować, że ludzie wolą "serialowe" ukazanie myśli czyli monolog aktora bez poruszania ustami. Ależ świetnie pasowałoby to w filmie, czyż nie?
Kalipso. Mówicie, duża postać psuje widowisko? Według dawnych poglądów, bóstwa były przedstawiane jako ogromne osoby. Jak mieli pokazać bogini? Co miała niby zrobić po odbyciu się rytuału? Zniknąć jak w starym, czarno-białym filmie. Świetnie. Głos tym bardziej wywołał dreszcze na moim ciele. Rozpad na kraby był świetnym sposobem zniknięcia bogini.
Reżyser użył fantazji i odważnie przedstawił swoje pomysły. Nie ograniczał się, nie przestraszył się. Wyszło świetne dzieło, nie komedia. Ktoś chciał więcej śmiechu to zapraszam na "Jasia Fasolę".
Najlepszy dla mnie argument, Will umiera a później żyje. Przypominam jednak, że to nie są "Piraci" Polańskiego.
Natomiast co do fabuły, polecam filmy z Britney Spears lub Jennifer Lopez. Tam na pewno nie pogubicie się.
Mnie martwi jedna sprawa. Na następny film czy trylogię na miarę "Piratów z Karaibów" będziemy musieli długo czekać, dlatego po zakończeniu niemały żal ściska.
Pozdrawiam, Yellow.
"Natomiast co do fabuły, polecam filmy z Britney Spears lub Jennifer Lopez. Tam na pewno nie pogubicie się."-nie gustuję w tego typu kinie.
Ale gość przed Tobą ma racje! Mi to wygląda na syndrom "trzeciej części" która zawsze musi być najgorsza choćby nie wiem jak dobra była. Podobnie było przy Matriksie. W 2 i 3 części trzeba było ruszyć głową a nie wpierdalać popkorn!
oj iluvatar wlansie nie gustujesz w tego typu filmach widze ze masz caliekm ciekawy typ gustu chodzi mi o filmy roku ale sie z toba nie zgodze niestety labirynt byl ciekawy ale mnie nie porwal a o grind house slyszlame poztywne wiesci aha i piraci sa calkiem innym filmem n ie tez wykle jakie do tekj pory ogldalismy
Zgadzam się z MARTINI215! Według mnie to najlepsza część trylogii. Możecie mnie uznać za wariatkę, nie obchodzi mnie to! Widzę, że są ludzie zgodni ze mną! No do 1 fakt, nie ma co porównywać, bo to 1. Ale ja lubię filmy, których nie można tylko obejrzeć. Trzeba jeszcze pomyśleć, ruszyć głową i wszystko się układa w logiczną całość! Może rzeczywiście zakończenie nie było rewelacyjne, ale liczy się całokształt!
Czy ty człowieku wiesz co ty napisałeś? w pełni świadomy byłeś? chyba nie. Spóirz prawdzie w oczy nie znasz się!!! To, co napisałeś wskazuje tylko i wyłącznie na to, że się nie znasz. Spójrz prawdzie w oczy i lepiej idź dotleń muzg, bo ci szre komórki całkiem zanikną!!!
Ja bym aż tak filmu ie zjechała, bo dałam 10/10 i wg mnie był świetny, ale fakt jest faktem że to najsłabsza część trylogii.
no w powrocvie krola jak dla mnie zamalo bylo tej bitwy o ninas tirith i ksciazka byla lepsza w w edycji kolekonerskiej nieciekawe bylo starcie ganadlfa z czarnksiezniekiem z angmaru myslaem ze bedzie cos o wiele lepszego no i jeszce bym mogl sie przyczepic do paru szegolow wiem bo widzialem to z 5 razu wiec wiesz
Końcowa bitwa w Piratach Na krańcu świata,jest niczym w porównaniu z monumentalną bitwą w rozszerzonym Powrocie króla i trwa dwa razy dłużej.Bitwa w Powrocie mnie zmiażdżyła,a w Piratach na pewno nie.
no masz tu racje bitwa byla wieksze duzo
ale nie ilosc sie liczy tylko jakos a tutaj muisz przyznac ze lepiej dopracowali szczegolo
ale badz co badz ta bitwa pod minas tirith roibla na mnie takze wrazenie jak raz zoabczyklem to prawie ze szczescia palakalem :p