Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Pirates of the Caribbean: At World's End
2007
7,7 399 tys. ocen
7,7 10 1 399369
6,3 43 krytyków
Piraci z Karaibów: Na krańcu świata
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Idąc na piratów jak zwykle... przygotowywałem się na wielkie widowisko. No i nie zawiodłem się.
Od początku do końca film to jedna wielka rewelacja i tyle.
Jedyny minus, to chyba zakończenie wątku Elizabeth i Willa. Trochę to bez sensu, bo nikt na dobrą sprawę nie wytrzymał by psychicznie 10 lat w samotności na opustoszałej wyspie. (W ogóle do początku trylogii denerwowała mnie postać Turnera, a to zapewne spowodowane było tym, że odtwórcą tej roli był Orlando Bloom.) Przez chwilę miałem nadzieję, że ostatecznie Lizzy będzie z Jackiem, ale w końcu Sparrow to samotnik :D
A wracając do filmu... Mega widowisko za nie mniejsze pieniądze to dla mnie godne zakończenie "Piratów...", choć nie ukrywając jest mi żal, że to już podobno koniec. Mam mimo wszystko nadzieję, że za rok, może dwa otworzę gazetę i przeczytam o kontynuacji tej wspaniałej produkcji.
Podsumowując całość: dla mnie 100/10. Koniec końców, prasa i internauci mogą sobie mówić co chcą, w końcu o gustach się nie dyskutuje, ale gdybym patrzył na film tylko pod kątem jego wykonania, lub na siłę doszukiwał się w nim błędów, ominęła by mnie cała przyjemność oglądania.
Krótko mówiąc: Replay Please! :D

fisher

Zgadzam się z tobą. Film rzeczywiście wspaniały. W pewnych momentach można się było pogubić, ale to szczegóły... ;P. Zapomniałaś dodać o wspaniałej muzyce Hansa Zimmera. Facet po raz kolejny spisał się najplepiej jak potrafił :D. Trochę mi szkoda, że to już koniec ,ale prawdę mówiąc nie chciałabym żeby narazie wychodziła kolejna część. Zrobiliby z tego taki tasiemiec z czego każda kolejna część byłaby co raz gorsza.
Według mnie POTC3 to wspaniale, imponujace i zachwycajace kino, które naprawdę warto obejrzeć. Daje 10/10
Pozdrawiam ;P

Kolec

no faktycznie... Facet jest po prostu genialny, robi fantastyczną muzykę, nie tylko do piratów, warto przyjrzeć mu się bliżej. :)

fisher

Co do zakończenia, to było smutne, ale pokazało za to jak ich miłość była wielka. Elizabeth nie pasowała do Sparrow'a :D.
Szkoda mi było jak Jack został sam na końcu, ale mając mapę i kompas prędzej czy później pewnie i tak znajdzie swoją Perłę... :)). Według mnie zakończenie było nienajgorsze :).

Kolec

no zakończenie wątku jacka było świetne ;)

ocenił(a) film na 10
fisher

no ale liz przeciez urodziła synka wiec sama nie była. dla mie to tez było wstrzasem, że przez 10 lat sie nie widzieli, ale podobno on po 10 latach powrocił nadobre, bo wykonał swoja misje i liz na niego czekała.....a davy jones postapił inaczej wiec daltego był potworem i musiał słuzyc wiecznosc

rozdi

no właśnie, bo davy jones powrócił na wyspę, ale tia dalma nie czekała na niego, dlatego został skazany na wieczną służbę na holendrze, will wrócił, a ponieważ lizzy czekała 10 lat klątwa została zdjęta i mógł powrócić na stałe na ląd

rozdi

Też coś o tym czytałam. Prawdę mówiąc nie byłoby to takie głupie... Naczekają się, ale w końcu będą razem... :))

Kolec

muszę koniecznie iść za tydzień znowu, żeby zobaczyć ten epilog,... a podejrzewałem, że będzie ;)

ocenił(a) film na 10
rozdi

moim zdaniem zakończenie świetne, szczególnie wątku jacka dobre w kit xD