Film był naprawdę bardzo dobry.
Niektórzy Pisza że należał do dennych, głupich, i sztucznych . Że jest to najgorsza z części.
Ja uważam, że ta część?może nie jest najlepsza?ale bardzo ,bardzo dobra.
Miała swój specyficzny klimat, który albo akceptowałeś albo nie.
W dwóch poprzednich częściach postawiono na humor i dobrą zabawę. W tym filmie pokazano jak to jest naprawdę. Zastąpiono komedie dramatem . Ale mi się to osobiście bardzo podobało.
Nie zabrakło zabawnych gagów Jacka, i co lepsze ((uwaga pchełka zaraz to powie)) podobała mi się rola Willa Turnera (Bloom) W tej części wykazał się trochę.
Barbossa- wiadomo ten koleś wymiata , jest naprawdę fajna postacią :P zresztą od początku tak twierdziłam hehe
NO i Elizabeth. Z części na część staje się odważniejsza, mądrzejsza i ciekawsza.
Mimo że wciąż uważam że trochę rozkapryszona :P
Zakończenie jak przystało na Piratów ?A może jednak jeszcze cos będzie.? -ja szczerze mówiąc obejrzałabym kolejna część przygód Jacka Sparrowa ,ale dopiero za kilka lat jak wszystko będzie dopracowane i scenariusz nie robiony w biegu .

To co mi się nie podobało: to małe braki w fabule
Czyli:
Calypso- kobieta zarzekała się ,że ukara piratów! Ukarała?? Nie?urosła i rozpadła się na drobne Kraby i tyle żeśmy ją widzieli
Nadal nie wiadomo co Beckett miał do Jacka.
I najważniejsze co mnie bardo zdenerwowało to TURECKIE WIĘZIENIE ? Ted i Terry w komentarzu do Skrzyni Umarlaka mówili że ten wątek zostanie wyjaśniony konkretnie: co Jack tam robił, skąd się tam wziął i skąd zdobył odcisk klucza do skrzyni Jonesa?
No i ten śmieszny strój Jacka który jest na fotkach ?jednych z pierwszych jakie trafiły do Internetu .Taki granatowo-żółty chińsko-podobny ?nigdzie nie widziałam żeby Jackuś w tym pomykał hehe

Ja mimo wszystko daje 10 /10
Dlaczego?!
Efekty specjalne, muzyka, humor, miłość, akcja ,dramat, Jack Sparrow i czego tu jeszcze chceć ?!