nie chce nic mówić ale postać Noringgtona w tym filmie bardziej mi sie podobała ;] w 1 był bardziej spięty i mówił jakby miał zapchany nos :) a teraz łooosz taki luz :D:D ale moim zdaniem scenarzysta miał fajny pomysł by zrobić z niego nom rozpitego u skarju depresji człowieka :) a wam która wersja bardziej sie podobała komodara??;)