Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka

Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest
2006
7,8 433 tys. ocen
7,8 10 1 433354
6,8 46 krytyków
Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka

Co to będzie ?

ocenił(a) film na 9

Kilka zastanawiających wątków...
1 Jak już ktoś napisał - Tia Dalma. Czy ona była tą ukochaną Davy'ego Jonesa bo rzeczywiscie widac u niej i u kapitana Latającego Holendra podobne (takie same?) pozytywki i zna tę historie bardzoo dobrzee ( mówi cos takiego "różne wersje ale każda jest prawdziwa").
2 Kim tak naprawde jest Cutler Beckett. Mi się wydaje ze to mógł być kiedys pirat. Ale to tylko moje przypuszczenia. Myśle tak dla tego, że zastanawia mnie wiedza Lorda. Wie o wyspie ze skarbem z pierwszej części, wie jak działa kompas ( o tym Will i Lizzy dowiedzieli się dopiero w skrzyni umarlaka a mieli doczynienia ze Sparowem już wcześniej) i wie o skrzyni umarlaka i sercu Davy'ego Jonesa. Moge się mylić, być może od zawsze działał w tej swojej służbie, tropił piratów i stąd wie tyle.
3 Jack i Elizabeth hm... kompas pokazywał na Jacka gdy trzymała go Elizabeth nie tylko przy skrzyni ale też na statku. A on pokazuje przeciez to czego sie pragnie najbardziej. Może Elizabeth nie pragneła Jacka tylko pragneła być taka jak on (wczesniej była jakas gadka szmatka o wolności itepe). Ale myśle że jednak ten wątek został już zakończony i Elizabeth chodziło tylko o to żeby uratować siebie i Willa.
4 Co z ojcem Willa? myśle ze ratowanie go nie ma sensu i tak umrze bo sorry po takim czasie pod wodą ma teraz sobie wejsc do tego Port Royal z rozgwiazdą na głowie i mackami czy czym na policzku? nie, nie, nie widze tego jakos....
5 Czarna Perła kto ją w końcu dostanie ? Jeżeli dostanie Jack to to bedzie zbyt oczywiste, jeżeli Barbarosa to nie za bardzo sprawiedliwe bo to nie jego statek w sumie i nie zaplacil za niego zadnej ceny.
Ogółem myśle (z wielkim zalem) że trzecia część niczym nas nie zaskoczy i skaczy się tak jak pierwsza ( Jack dostanie swoją Perłę). Ciągle jednak jest we mnie iskierka nadziei ze reżyserzy wymyślili coś lepszego ^^pozdrawiam

SmoOok

Słyszałam, że w 3 części ma być nawiązany romans między Jackiem Sparrowem a Tia Dalmą (czytałam gdzieś że Gore Verbinski dał tym aktorom tzw "wolną rękę" - sami mogli stworzyć historię między sobą). Wydaje mi się, że Tia Dalma mogła być ukochaną Davey'a Jonesa, jest znachorką, wie co się stanie jak serce Davey'a zostanie przebite.
Co do Lorda Becketta to wydaje mi się, że masz rację, z tym że tropił piratów itp.
Jack i Lizz ... bardzo dziwnie zrobiliby reżyserzy gdyby doprowadzili do tego by Lizz i Jack byli razem. To zresztą niemożliwe. Mnie się wydaje, że w 3 części Lizz będzie chciała wyjść za mąż za Willa, ale po tym pocałunku który on zobaczył w "Skrzyni ..." zmieni się i nie będzie chciał już być z Lizz. Zostanie zawodowym piratem :)
Bootstrap. Długo już służy u Davey'a Jonesa i wydaje mi się, że będzie służył mu do końca. Tzn. nikt go nie uratuje, to on się poświęci żeby inni zostali ocaleni (m. in. Jack).
Jeśli chodzi o Czarną Perłę to wydaje mi się że powinien ją otrzymać Jack. W końcu to jego statek :)

Pozdrawiam!!

From_Hell

a może reżyser zaskoczy wszystkich i Jack wcale nie dostanie Czarnej Perły tylko zostanie kapitanem Latającego Holendra?? ;o) zawsze można pofantazjować :o)

From_Hell

a może reżyser zaskoczy wszystkich i Jack wcale nie dostanie Czarnej Perły tylko zostanie kapitanem Latającego Holendra?? ;o) zawsze można pofantazjować :o)

From_Hell

a może reżyser zaskoczy wszystkich i Jack wcale nie dostanie Czarnej Perły tylko zostanie kapitanem Latającego Holendra?? ;o) zawsze można pofantazjować :o)

ocenił(a) film na 9
MarikaMakija

Hmmm... Myśle ze Latającego Holendra może dostac Barbarossa. Bo czy tak naprawde Jack chcialby być kapitanem statku który nie byłby jego ukochaną Perłą ?

SmoOok

Na Wikipedii jest coś o tym, że Jack pracował kiedyś dla Kompanii Wschodnio-Indyjskiej. Tak więc właściwie pracował dla Cutlera Becketta. No i kiedyś odmówił transportowania niewolników, Beckett się wkurzył i kazał zatopić statek, którym dowodził Sparrow i napiętnował Jacka znamieniem "P". No i od tamtego czasu Jack wiedzie żywot pirata, a do Jonesa zwrócił się po to, by ten odzyskał jego zatopiony statek, który następnie został nazwany "Czarną Perłą"(wcześniej "Wicked Wench"-"Wredna Wiedźma" lub jak kto by to zwał). Ale to są dane ponoć ze strony Disneya i z gry na podstawie filmów. Chociaż brzmi to logicznie i zapewne tak właśnie było.
Pewnie kiedy Jack odzyskał statek, Beckett się tym zainteresował i dowiedział się więcej o Jonesie. I nie sądzę, żeby Beckett był kiedyś piratem, chociaż to by było ciekawe.
A zresztą, tu to jest: http://en.wikipedia.org/wiki/Jack_Sparrow [en.wikipedia.org/wiki/J...]

Co do Dalmy i Jonesa to nie wiem, ale jakoś nie sądzę, że te teorie o nich są słuszne.

Między Jackiem i Lizzie nic nie ma. Jak na film Disneya przystało, Will i Elizabeth będą na końcu razem, a to z Jackiem to, jak ktoś gdzieś pisał, ciekawość itd. A z tym komapasem to szkoda, że się nie przyjrzałam. W końcu kompas pokazuje kierunek i zawsze przed Jackiem, albo za nim, mogło być to, czego Liz pragnęła. No nie wiem, trzy razy byłam i się nie przyglądałam zbyt dokładnie.

Co do ojca Willa to wszystko możliwe, ale rzeczywiście bardzo prawdopodobne, że zginie.

Ja też obawiam się, że będzie typowy happy end. Jack dostanie Perłę, a biedny Barbossa albo kipnie w końcu na amen, albo dostanie Holendra, albo nie wiem;-)
Mnie tam zastanawia, co się stanie z Norringtonem i czy w trzeciej części będzie korsarzem, jak niektóre źródła podają, czy admirałem, jak podają inne. Czy może jeszcze kimś innym. No i czy zginie. Mam nadzieję, że nie, a jeśli już, to w porządnej walce.

Zapowiada się naprawdę ciekawy film. Szkoda tylko, że tak długo trzeba czekać.
Pozdrawiam:-)

ocenił(a) film na 10
Veda12

Co do Perły to chyba nikt jej nie dostanie, bo kraken ją zniszczył i zatopił. Chyba, że znowu jakimś czarodziejskim sposobem ją wydostaną ...

jenny123

Tia Dalma mówiła nie tylko o Jacku, ale też o odzyskaniu Perły, więc prawdopodobnie statek znowu powróci. Zresztą, przecież Czarna Perła jest bardzo ważna.
Poza tym, w "Piratach..." wszystko jest możliwe:-)

ocenił(a) film na 10
Veda12

Co do Perły to chyba nikt jej nie dostanie, bo kraken ją zniszczył i zatopił. Chyba, że znowu jakimś czarodziejskim sposobem ją wydostaną ...

ocenił(a) film na 10
Veda12

Co do Perły to chyba nikt jej nie dostanie, bo kraken ją zniszczył i zatopił. Chyba, że znowu jakimś czarodziejskim sposobem ją wydostaną ...

ocenił(a) film na 10
jenny123

No wszystko fajnie. Tylko jest jeszcze jedno pytanie:
Co Beckett zrobi z sercem? W końcu Norrington mu je dostarczył. Skoro ma serce, to może chyba zawładnąć Davy Jonesem. To mnie zastanawia.
Co do Norringtona, to pewnie zostanie admirałem, ale jak zobaczy oddanie tych wszystkich, którzy podążają na koniec świata, tylko po to, zeby uratować Sparrowa, to wróci do piratowania :)

Elena_Slavicz

Na pewno Cutler Beckett zawładnie Jonesem, a co za tym idzie, Krakenem. Oj, sporo będzie się działo w tej trzeciej części:-) Na pewno zostanie też wspomniana przeszłość Jacka i Becketta, bo niby Jack dla niego kiedyś pracował.
Co do Norringtona to już sama nie wiem, zresztą, cokolwiek postanowi, i tak będę go lubić. W pierwszej części go lubiłam, ale w drugiej to już gościa uwielbiam.
Pozdrawiam:-)

SmoOok

Nasuwa mi sie taka refleksja zwiazana z ojcem Willa. Ludzie, ktorzy trafiali do Davy'ego byli na skraju zycia i smierci, on dawal im wybor smierc lub sluzba u niego- przedluzenie zycia o 100 lat, kiedy smierc patrzy w oczy, ludzie gotowi sa oddac wszystko nawet wlasne dusze niemniej dopiero gdy to zrobia widza ze podpisali kontrakt z samym diablem i ochota im przechodzi ale umowa to umowa.
W tej sytuacji, uwolnienie moim zdaniem oznacza smierc. Ojciec Willa gdyby wiedzial co go czeka wygralby smierc i mysle ze wlasnie smierc jest ocaleniem. Gdy zginie Jones zginie cala jego zaloga, gdyz to on trzyma ich przy namiastce zycia. Nie widze mozliwosci szczesliwego ocalenia, bo ojciec Willa umarl, zostal utopiony, nie moze nagle cudownie odzyc :) Ja przynajmniej tak to zrozumialam.