tego dowiemy się w następnej części, ale skoro można uratować jack'a można tez jego.

hmm... wiesz co wed;ug mnie to dlatego ze malpka wyciągnela monete ze skarbca...wiesz o co chodzi?? ale nie wiem czemu...w sumie...

Na końcu Tia Dalma mowi do tych wszsytkich tam u niej zgromadzonych..."potrzebujecie kapitana ktory zna te wody" i wtedy wychodzi kpt Barbossa noi wydaje mi sie ze on przemierzył te wody bo przeciez w pierwszej czesci zostal zabity przez Jacka a tu nagle sie wylania ... wiec tam na "koncu swiata" widocznie wskrzeszaja :) a najlepsze jest podobno to ze Tia Dalma jest kobieta ktora zdradzila Davy Jonesa i to w dodatku dla Sparrowa :D

Jesli dla Sparrow'a to sie jej nie dziwię!:D:DJeśli Jack ma już z kimś być to tylko z Tią!!:D

na pewno wole opcję tii, jako kobiety dla jacka... na pewnbo nie elizabeth, jak to sadza niektorzy...jednakze zeby bylo naprawde jak nalezy - jack powinien zostac ze soja jedyna miloscia... czyli morzem

Mloody ma racje, na końcu świata chyba wskrzeszaja albo coś, może nawet tam być kraina śmierci z której Barbossa uciekł i dotarł do Tia Dalmy, zatem napewno przemierzał tamte wody i zna teren... Tak samo bedzie ze sparrow'em tylko ze w 3 czesci;) tak mi sie wydaje;)

Teoria Mloody'ego jest bardzo prawdopodobna (z resztą sam myślałem o czymś bardzo podobnym). Skoro mamy w tej trylogii nieśmiertelne szkielety i potwory prosto z morza to wszystko jest możliwe, nawet wskrzeszanie zmarłych !