właśnie przesłuchałam fragmenty soundtracku z filmu. Stwierdzam,że ta muzyka to totalna pomyłka. Po co Hans Zimmer wrzucił tam gitarę elektryczną?! Zepsuł przez świetną muzykę z części 1! Może Wy macie inne zdanie na ten temat. Podaję link: http://www.soundtrack.net/features/article/?id=198 [www.soundtrack.net/feat...]
*słucha* -) *Żyga*
Bueeeee co to jest ja chce spowrotem Klaus'a Badelt'a bo Hans Zimmer spierniczył sprawe .Jezu główny temat brzmi jak jakieś Disco Polo .Muzyka gra dużą rolę w filmie i kurde juz w jednym 2 jest gorsza od 1 -muzyka .W jedynce muzyka była taka hmmmmmm "piracka" a tu ajkeis niedoszłe tehno (chodzi o główny temat) a reszta to jak bym oglądał Dracule .
Przecież Hans Zimmer skomponował muzyke do Klątwy Czarnej Perły razem z Klaus'em Badelt'em!! A teraz został sam z tą sprawą i nie wyczuł tego klimatu! Jak dla mnie to Hans Zimmer powinien zająć się komponowaniem muzyki do filmów animowanych, bo jego utworu tylko do tego typu filmu pasują!
fakt, beznadzieja. nie powinni zmieniać badelta na zimmera, pozbawiają w ten sposób tego pirackiego klimatu i ciągłości z poprzednią częścią. bardzo podobał mi sie soundtrack z pierwszej cześci, do teraz mi sie nie znudził, az żal że musieli to tak spartolić....
eee...bonus? eee...Tiesto remix??eee...co to kuźwa ma być? nie no ogólnie nie jest AŻ tak źle ale Tiesto?? jakies koles spod Tesco?? i jeszcze ta gitarka elektryczna....baaardzo pasuje do klimatu filmu i w ogóle :| - cóż za sarkazm...
ten remix jest nagrany w celach promocyjnych, więc sie nie martw, w filmie go (mam nadzieję) nie będzie. zresztą ściągnęłam sobie 'to coś', żeby mieć jakie taki pojęcie co to za *(cenzura)*. no i się dowiedziałam. na cały siedmiominutowy utwór, temat 'he's a pirate' przewija się ok. 40 sek, i to jeszcze nie zremiksowany tylko wersja klasyczna, co pasuje wprost cudownie, bo pozostałe 6 minut to typowa muzyka techno z rodzaju 'umca umca' z urozmaiceniem praktycznie żadnym. osobiście nie polecam.
co do całego soundtracku, to utworki z tej strony mi się nie chcą uruchomić, ale słuchałam fragmentów na amazonie i powiem wam - nie, no źle nie jest, ale - do pierwszej części to on się ma nijak, brakuje mu tyle jak stąd na Karaiby
Po pierwsze, nie ma co oceniać całego soundtracku po zaledwie 30 sekundowych kawałkach.
Po drugie nie wiadomo jaki bedzie film. Może inny od jedynki i ta trochę inna muzyka bedzie do niego pasowała?
Wg mnie nie ma co się martwić na zapas. Najważniejsze, zeby dwójka okazała się tak dobra jak jedynka, a soundtrack Hansa odpowiadał obrazowi. Poza tym czym wy się martwicie? Przecież to jest Hans Zimmer! A nie jakiś debiutant.
A jesli chodzi o ten ostatni utwór remix - to nie ma się co martwić, w filmie go nie będzie. Podobna sytuacja miała miejsce przy muzyce do The Ring 1+2, tylko, ze tam aż 4 utwory były bonusowe-przerobione.
Ja już sluchałem całości. Opinie zamiećciłem tu:
http://www.filmweb.pl/Dead%27s,Man,Chest,temat,Topic,id=466916 [www.filmweb.pl/Dead%27s...]
, a co do tej gitary elektrycznej, to bez przesady, w każdym razie mi nie przeszkadzała (gorzej z dj Tesco, no to juz jest g****, co im przyszło do głowy, żeby go zatrudnić?)
Oceniajcie po przesłuchaniu całości. Motyw gitary też mnie "szoknął", lecz cała reszta jest wg mnie cudowna. To znów ten sam klimat, ja jestem zadowolona (hehe, mam już pełną wersję soundtracku ^^)
Czy ktoś byłby tak dobroduszny i wysłał by mi ten sundtrack?? Ten link do niego w ogóle mi nie chodzi ( pisze brak strony ) choć odświeżałam po parę razy. Naprawdę bym była bardzo wdzięczna E-mail : roxy_15@wp.pl
Moge Ci wysłać, ale dlaczego nie użyjesz np emule? To proste.
Poza tym nie wyśle Ci na maila, bo plik jest za duży, podaj swój numer gg to wyśle przez gada...
Przesłuchałam dziś cały Soundtrack i powiem wam że mi się nawet podobało :) Co prawda nie pobije soundtracku części 1 no ale niech będzie. A ten remix :/... załamałam się ... no ale coż takie jest życie ;]
Pozdrawiam :D
Ja też dzisiaj słuchałam całości i lekko zmieniam moje poprzednie zdanie - jest całkiem niezły, choć nie tak dobry jak muzyka z pierwszej części. A remix nie pasuje kompletnie.
Jeżeli chcecie przeczytać całą moją recenzję to zapraszam na mój blog:
www.piracizkaraibow2.blog.onet .pl
Chyba najlepszym utworem jest The Kraken(słuchałem już go z kilkanaście razy) również Jack Sparrow, Wheel of Fortune i Hello Beastie są bardzo dobre. Ogółem soundtrack udany lecz patrząc ,że jest on stworzony do filmu o piratach bardziej przekonująca jest kompozycja Badelta do pierwszej części filmu. 8/10
Czy ktoś mógłby mi wysłać utwór Hallo Beastie? Będe bardzo wdzięczna.
adzia36@buziaczek.pl
W całej rozciągłości zgadzam się z przdmówcą. :P "Wheel of Fortune" leci na moim kinie domowym po kilka godzin dziennie. Jeśli macie możliwość, posłuchajcie tego soundtracku na dobrych głośnikach. Bo to muzyka z gatunku "im głośniej tym lepiej". Do wymienionych przez poprzednika tytułów dodam też utwór 3. pt. "Davy Jones". Waszym zdaniem, co to za dźwięki na początku?? Ja stawiam na pozytywkę. Zapowiada to naprawdę ciekawy tragiczny wątek. Aha, no i moim zdaniem jak na taki długi film 11 (nie liczę tego czegoś, co popełnił dj. Tiesto - już wykasowałem) utworów to troszkę za mało. Pewnie dodadzą jeszcze nieprzerobione kompozycje Badelta.
Chociaż utwór ,,I've Got My Eye On You''pojawił się już w pierwszej części Piratów;p A ten wałśnie utwór był jednym z najlepszych w filmie;p
właśnie, jak już sie jest przy muzyce to mi na soundtrack.net....... nie działają wiec jeśli ktoś byłby tak mił y przesłał mi tą muzykę to będę wdzięczny mu bardzo:P mój email :jonekk@op.pl
BARDZO PROSZĘ:D
tak wlasnie slucham w calosci tego soundtracku.....ech..nic nadzwyczajnego...fragmentami faktycznie jak techno brzmi :/
nie, ten soundtrack zdecydowanie blado wypada przy poprzednim :/
Jak narazie obejrzałem tylko kilka zwiastunów i stwierdzam że muzyka bardziej nadała by się do 4-tej części Matrixa niż do Piratów z Karajebów
... przesłuchałem pełen soundtrack z PzK 2 ... rózni siem od poprzednika ( to wiadomo ) ale dla mnie nie jest zły a nawet mnie siem podoba !! Gitara występuje zadko a takto klimat jest podobny - no i są stare motywy w nowych szatach ;) - bardzo dobrze mu wyszły - Dla mnie ta muzyka pasuje jak najbardziej ( tylko polecem przesłuchanie pełnego soundtracku ) No i zobaczymy jak bedzie siem zgrywać z filmem ;) ... pozdrawiam ...
ej no piszecie ze słuchaliscie całego soundtracku a ja nawet tych fragmentów nie wieć ktos mi powei moze skad sciognac bo mi kazaa i emule nie działają więc jeśli ktos moze to spakowane alebbo pojedynczo przesłać na email :
jonekk@op.pl!!!! proszę;)
Ja też przesłuchałem cały soundtrack pare razy. Muzyka nie jest zła... jest całkiem dobra. Jednak jest dużo gorsza od tej K. Badelta. Nie obrazuje tak dobrze pirackiego klimatu. Wydaje mi się, że nie przypada mi ona do gustu ponieważ przy jej słuchaniu czuję się jak przy słuchaniu soundtrack'u z np. Gladiatora albo innego Zimmerowskiego dzieła. Niema głównego motywu przewodniego, tak jak to miał K. Badelt. U niego w każdym utworze choć na moment pojawiał się główny motyw. Motyw był ten sam, ale za każdym razem w innym tempie i małymi zmianami. W soundtracku H. Zimmera nie podoba mi się także gitara i niewiem co to było, ale chyba czelesta w utworze ''Davy Jones''. Przypomina trochę Shreka 2, a tak być nie powinno :/. Całkowicie nie pasuje do pirackiego stylu. Na domiar złego Pan DJ Tiesto. Ciekawe co chcieli przekazać odbiorcą przez ten utwór. Tak jakby Bogurodzice przerobić na hip hop. Wyszłoby podobnie :/. Niewiem czy to dlatego, że nie lubie muzyki techno o ile można to nazwać muzyką, czy dlatego, że to całkiem psuje piracki nastrój.
Dobrze, że H. Zimmer wzorował się chociaż momentami na muzyce K. Badelta i gdzie nie gdzie słychać jeszcze jej pozostałości.
Jedną z nielicznych zalet moim zdaniem były organy, które naprawdę dobrze się komponują na tle całej muzyki.
Takie są moje wrażenia po dniu przesłuchiwania nowego Soundtrack'u. Mam tylko nadzieje, że będzie dobrze współgrać z filmem, a utwór DJ Tiesto puszczą pod koniec napisów końcowych, kiedy ludzie będą już wychodzić z kina. Pozdrawiam!
Moim zdaniem mocno przesadzacie z krytyką nowych Piratów...słychać, że Zimmer świetnie się bawił przy tym projekcie, chociaż z tą gitarą troszkę zaszalał...nie pauje ten fragment do całości,na szczęście jest na tyle krótki,że raczej nie wywołuje frustracji a jedynie pobudzenie.Lekki zgrzyt.Motyw Davy Jones jest rewelacyjny i myślę,że w filmie będzie dawał czadu:)Ogólnie cały soundtrack jest ciekawszy niż muzyka Badelta.Jest więcej tematów, o wiele bogatsze instrumentarium i kilka ciekawych spokojniejszych fragmentów.Ostatecznąocenę przyjdzie mi wystawić po seansie.A CAŁY soundtrack do odsłuchu tutaj: http://music.aol.com/songs/new_releases_full_cds [music.aol.com/songs/new...]
ja od wczoraj dysponuję kompletnym soundtrackiem z tego filmu i muszę przyznać że nie miałam siły go przesłuchac od deski do deski. nuda, nuda i jeszcze raz nuda. nie wiem może to przez ten subiektywizm, który się ujawnia, jako niechęć przed czymś nowym, tzn, że zanim sie zobaczy, mówi sie "nie". ja próbowałam sie wyzbyć tego uczucia, i patrząc na to w miare możliwości obiektywnie uważam że sie nie umywa do dzieła Badelta. nie wiem, może skomponowane z wizją wypada o wiele lepiej, spróbuje zasięgnąć tych nagrań po obejrzeniu filmu, ale nie wiem czy cos to zmieni